treść fajna, ale link fejsbukowy, więc defał
sorry, life is brutal, nie będziem promować reptiliańskich dzieł przejęcia władzy nad światem
Jak tak sobie to czytam, to az sie smutno robi. Taki potencjał zmarnowany. Zawsze mozna bylo cos znalezc do poczytania czy poogladania, eh..
http://tones.wolfram.com/generate/GRRSXY67QnBG9Jq1QkZbhPdFUYtc6CYUVtlmSdDxKsK5F9bOv
nawet to nieglupie, tylko jakosciowo mogloby byc troche lepsze, bo zdaje sie ze to jakies midi jest?
Ale za to jak praktycznie, oszczednosc na pradzie, oszczednosc na miejscu, oszczednosc na pracownikach, same plusy. Aaa no i oszczednosc na uzytkownikach, to tez porzadny plus, przynajmniej byle kto z ulicy sie tu nie rozgosci i nie bedzie wrzucac smiesznych obrazkow czy cos.
Skala fajna, ale komentarze mogli sobie darować.
"No single human needs or deserves this much wealth." Chlip, chlip.
A zaczęło się że lata temu, lata temu po śmierci dziadka Śp, nad jego duszą, na jednej wsi co po ule przyjechałem, po latach, zobaczyłem że tam dalej jest życie,.. i to lube i normalne.
Wyjebane mam na te ich wymogi i obostrzenia. Mam 12 uli po dziadku, w tym sezonie 5 aktywnych, jedna rodzina mi po tym roku została- jestem jak Pirat z KAraibów Polskiego pszczelarstwa XD
Nikt tego nie zrozumie i nie doceni, nikt.
Wgl. kiedyś to było lepiej, miałeś rodzinę albo dwie, robiłeś ule, stawiałeś, potem był miód. Wiadomo przy tym pracy w chuj, ale przynajmniej można było, a teraz to żeby mieć pszczoły to trzeba chuj wie co spełnić i zdać i zdobyć i płacić i ciągle nic tylko płacić.
Szkoda że tak mało osób teraz zajmuje się, albo chociaż interesuje pszczelarstwem.
Dla mnie to będzie hobby/dziedzina rzemiosła, wiedzy i praktyki szczególnie mi bliska i jak uważam niedoceniona, co najmniej tak samo jak knifemaking, hodowanie zielska i oraz inne dziedziny rzemiosła i rolnictwa.
NA starość chciałbym być kowalem, sadownikiem, bimbrownikiem, pszczelarzem- najlepiej xD
no single human deserves this much strims