@mas
Trochę dyskutowałem z ideowymi socjalistami i bardzo mnie zjechali za nazywanie socjademokracji socjalizmem, a w tekście:
Zarówno stalinowski, jak i socjaldemokratyczny „socjalizm” jest socjalizmem odgórnym
To więc socjademokracja to socjalizm czy nie? No i socjademokracja nie jest sterowania odgórnie.
Socjaldemokratyczni liderzy oczekują od społeczeństwa, aby swoje życie przeżyło w niewolnictwie a jedynie 30 minut w demokracji.
Błąd, każdy może zostać politykiem, czy zaangażować się w komitet wyboczy. W żaden sposób nie sprowadza się to do 30 minut w ciągu całego życia. Ba, śmiało można założyć, że na politykowaniu spędzamy kilkanaście minut, ale dziennie, a na pewno Ci którzy oglądają wiadomości.
W ustroju kapitalistycznym osoby pracujące nie posiadają środków produkcji a ci, którzy dysponują środkami produkcji, nie pracują.
Błąd, większość jednak pracuje, chociaż jest jakiś tam margines niepracujący i jak najbardziej dobre zarządzanie firmą to ciężka praca.
W kapitalizmie produkcja jest społeczna. Pracownicy pracują w wielkich jednostkach – fabrykach, szpitalach, na kolei – zatrudniających rzesze pracowników.
Tak, ale to jest problem sterowanych gospodarek, jeśli damy łatwość prowadzenia działalności gospodarczej i niskie podatki dla małych firm jak np. w Szwecji unikniemy tworzenia się molochów.
Sprzeczności kapitalizmu dziś są znacznie głębsze niż w 1883 roku, gdy zmarł Marks,
Raczej są najmniejsze. Nigdy w historii świata nie było tak małego procentu populacji biednych, nigdy głód nie był tak małym problemem. Tak Afryka i część Azji mają jeszcze przed sobą długą drogę, ale sytuacja u nich też się poprawia.
Problemem sterowanego kapitalizmu są megakorporacje i olbrzymie różnice w majątkach pomiędzy 1% najbogatszych a średnią krajową. Niestety ten problem istniał zawsze, nawet gdy rządzili "komuniści".
@mas
Trochę dyskutowałem z ideowymi socjalistami i bardzo mnie zjechali za nazywanie socjademokracji socjalizmem, a w tekście:
To więc socjademokracja to socjalizm czy nie? No i socjademokracja nie jest sterowania odgórnie.
Błąd, każdy może zostać politykiem, czy zaangażować się w komitet wyboczy. W żaden sposób nie sprowadza się to do 30 minut w ciągu całego życia. Ba, śmiało można założyć, że na politykowaniu spędzamy kilkanaście minut, ale dziennie, a na pewno Ci którzy oglądają wiadomości.
Błąd, większość jednak pracuje, chociaż jest jakiś tam margines niepracujący i jak najbardziej dobre zarządzanie firmą to ciężka praca.
Tak, ale to jest problem sterowanych gospodarek, jeśli damy łatwość prowadzenia działalności gospodarczej i niskie podatki dla małych firm jak np. w Szwecji unikniemy tworzenia się molochów.
Raczej są najmniejsze. Nigdy w historii świata nie było tak małego procentu populacji biednych, nigdy głód nie był tak małym problemem. Tak Afryka i część Azji mają jeszcze przed sobą długą drogę, ale sytuacja u nich też się poprawia.
Problemem sterowanego kapitalizmu są megakorporacje i olbrzymie różnice w majątkach pomiędzy 1% najbogatszych a średnią krajową. Niestety ten problem istniał zawsze, nawet gdy rządzili "komuniści".