A i dobrze. Tolerancja swoją drogą, a niech obcy wiedzą, że tu, za Żelazną Kurtyną inne panują porządki.
O! Niektóre niczym się od mojej suni nie różnią! Po sterylizacji jest znacznie spokojniejsza, polecam i w tych trzech przypadkach!
Tak w temacie tego tekstu i Internetu mi się przypomina... Przypowiastka zaczerpnięta z tomiku "Modlitwa Żaby" ojca deMello.
"JAK ZDOBYWAĆ PRZYJACIÓŁ I WROGÓW Trwał kurs na temat, JAK ZDOBYWAĆ PRZYJACIÓŁ I MIEĆ WPŁYW NA LUDZI. Młody biznesmen wyjaśniał klasie, jak stosował wszystkie zasady tego kursu w zetknięciu z perspektywą biznesu. I działało cudownie — no, nie całkiem!
„Zrobiłem wszystko, co mi tutaj kazano", dodał. „Zacząłem od ciepłego powitania, potem uśmiechnąłem się do niego i zapytałem go o niego samego. Słuchałem z największą uwagą wszystkiego, co mówił. Do przesady zgadzałem się z jego poglądami i co jakiś czas mu mówiłem, za jakiego wspaniałego człowieka go uważam. On mówił i mówił przez ponad godzinę. A kiedy w końcu się rozstaliśmy, wiedziałem, że zdobyłem przyjaciela na całe życie"
Tak w temacie tego tekstu i Internetu mi się przypomina... Przypowiastka zaczerpnięta z tomiku "Modlitwa Żaby" ojca deMello.
"JAK ZDOBYWAĆ PRZYJACIÓŁ I WROGÓW Trwał kurs na temat, JAK ZDOBYWAĆ PRZYJACIÓŁ I MIEĆ WPŁYW NA LUDZI. Młody biznesmen wyjaśniał klasie, jak stosował wszystkie zasady tego kursu w zetknięciu z perspektywą biznesu. I działało cudownie — no, nie całkiem!
„Zrobiłem wszystko, co mi tutaj kazano", dodał. „Zacząłem od ciepłego powitania, potem uśmiechnąłem się do niego i zapytałem go o niego samego. Słuchałem z największą uwagą wszystkiego, co mówił. Do przesady zgadzałem się z jego poglądami i co jakiś czas mu mówiłem, za jakiego wspaniałego człowieka go uważam. On mówił i mówił przez ponad godzinę. A kiedy w końcu się rozstaliśmy, wiedziałem, że zdobyłem przyjaciela na całe życie"
Wszyscy w klasie zaczęli uprzejmie bić brawo. Kiedy umilkły brawa, mówca powiedział z uczuciem: „Ale niech mnie! Jakiego wroga on sobie zrobił!".
Morał: Po co dawać komuś prezent, na który emocjonalnie cię nie stać."
I tu się pod tym podpisuję.
Miło jest znać i stosować zasady kultury i ogłady, ale warto również pamiętać o tym, że czasami nei ma niczego złego w zniżeniu się do poziomu rynsztoka i zwyczajne nazwanie "głupim chójem" kogoś, kto racji nie ma, a się przy niej upiera niczym osioł. Bo koniec końców, ludźmi tylko jesteśmy i czasami musimy z siebie wyrzucić trochę negatywności, aby nie zaległa, niczym niestrawione resztki jedzenia w jelitach, rozkładając się, twardniejąc i powodując zatory i humory. ;]
@GeraltRedhammer: Teksty jeśli chcesz, to nie ma problemu. Jedna herbata mocniejsza i mogę na każdy temat. Herbata+wkładka = na każdy temat i da się to przeczytać. ;]
@GeraltRedhammer: Dzięki, ale niestety nie. Od czasu jak rzuciłem Bitefight i Bloodwars, obiecałem sobie nie wciągać się już w Internetowe gry tego rodzaju. ;]
Nie jestem przekonany. To jakie zwierze przeżywa emocje staram się oceniać raczej po "mowie ciała", zachowaniu ogólnym. Nieważne, w którą stronę macha ogonem pies, gdy stoi cicho i się na mnie gapi, to bez kija nie podejdę. Ot co! :]
Nie jestem przekonany. To jakie zwierze przeżywa emocje staram się oceniać raczej po "mowie ciała", zachowaniu ogólnym. Nieważne, w którą stronę macha ogonem pies, gdy stoi cicho i się na mnie gapi, to bez kija nie podejdę. Ot co! :]
@BeataMaria: tyz prowda psze panią, tyz prowda. Ale tym bardziej wydaje mi się, że nie można się zakleszczyć w postrzeganiu zwierzaków, skoro taki gupi kaktus potrafi mieć humory. ;D
Nie jestem przekonany. To jakie zwierze przeżywa emocje staram się oceniać raczej po "mowie ciała", zachowaniu ogólnym. Nieważne, w którą stronę macha ogonem pies, gdy stoi cicho i się na mnie gapi, to bez kija nie podejdę. Ot co! :]
@BeataMaria: No dokładnie. Nie wierzę, że coś bardziej skomplikowanego od kaktusa da się zamknąć w prostych stwierdzeniach typu "nawozić, podlewać, dópy nie zawracać". ;]
Szczęścia? Nawet dwóch bym znalazł (choć jeden się do panteonu nie zalicza, wiesz, czarne i białe), ale sowa?
http://en.wikipedia.org/wiki/Lakshmi ;]
Och, i przy okazji - przez wspomnienie o greckiej mitologii - przypomniałeś mi świetny, grecki album black metalowy. :-)
Ma to coś wspólnego z nadpsutym mesjaszem? ;D
-
Ma się. Prosty przykład. Myślę teraz o bóstwie szczęścia związanego z sowami. Proszę powiedz, o które mi chodzi. :]
- Masz do dyspozycji komentarze. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś rozpisał się na temat dowolnej swojej Treści, czyniąc ją w ten sposób ciekawszą, pełniejszą i bardziej zrozumiałą dl ana przykłąd laików w temacie.
Przy okazji, dzięki za zainteresowanie :-) No kurwa, wszak studiowało się teologię. ;]
@Writer Jestem na nie. Opis jest bardzo przydatną funkcją i, co należy podkreślić OPCJONALNĄ podczas dodawania Treści.
Jak z Wpisami na starym Strims - nie używasz, nie zaglądaj, a nie wołaj, aby skasować. Tym bardziej, że nie wiadomo czy posiedzisz tu dłużej niż tydzień-dwa, podczas gdy ci, którzy pozostaną zostaną pozbawieni funkcji, z której korzystają.
Natomiast nie widzę problemu w opcji "nie pokazuj opisów" umiejscowionej gdzieś w ustawieniach użytkownika. :]
@Writer: Taaa, ja sugeruję! A potem dopiero będą zdjęcia "gdy jego propozycje nie zostały spełnione, młody Writer skoczył z okna - zaszczuty, niewinny". ;D
Skupianie się na dodającym i jego stażu to offtopic. Poza tym czasem świeże oko widzi więcej. ;)
Ja się skupiam przede wszystkim na propozycji, która wydaje mi się zbyt kontrowersyjna (o ile ją ogarniam, a mam co do tego wątpliwości ;] ).
Natomiast co do świeżego oka - wiesz, to jest ciekawostka i akurat niedawno fajną pogawędkę miałem na ten temat.
Odetnijmy się w tym miejscu od tej treści - nie odnosimy się do niej, ok?
Otóż...
- Idziesz przez życie
- Zbierasz doświadczenie
- Dopracowujesz swoją wizję, wyrabiasz swój gust, w pewien sposób "modelujesz" swą percepcję I teraz pytanie: czy istnieje coś takiego jak "świeże oko", jeśli mowa o człowieku, który jak to się mówi "coś widział, coś zna, z niejednego pieca chleba jadł"? :]
Także jest bogiem sztuki. Wierzeń nie zmienisz.
I nie zmieniam, a jedynie wskazuję ci na to, że bogowie często gęsto zajmowali się wieloma aspektami życia i rzeczywistości i akurat kojarzenie ich po tych mniej oczywistych jest zbyt hipsterskie jak na mój gust. ;]
Wierzeń nie zmienisz. Wysuwanie na czoło mniej istotnych funkcji czy atrybutów boga/bogów jest zabiegiem kontrowersyjnym.
Tylko nie myl mitologii greckiej i słowiańskiej.
Pardon, toć to ty to zrobiłeś, a ja cię delikatnie napominam, że skoro tą ścieżką postanowiłeś iść, wypadałoby dwa słowa komentarza na ten temat udzielić. o_O
@Writer Jestem na nie. Opis jest bardzo przydatną funkcją i, co należy podkreślić OPCJONALNĄ podczas dodawania Treści.
Jak z Wpisami na starym Strims - nie używasz, nie zaglądaj, a nie wołaj, aby skasować. Tym bardziej, że nie wiadomo czy posiedzisz tu dłużej niż tydzień-dwa, podczas gdy ci, którzy pozostaną zostaną pozbawieni funkcji, z której korzystają.
Natomiast nie widzę problemu w opcji "nie pokazuj opisów" umiejscowionej gdzieś w ustawieniach użytkownika. :]
@Writer: Ja tu nie odwołuję się do tego kto co rozpatruje, tylko do etycznego wymiaru zjawiska propozycji wprowadzenia zmian przez nowych użytkowników. No offense, no hard feelings, po prostu uważam, że domaganie się wprowadzenia globalnych zmian, które będą miały wpływ na wszystkich użytkowników nie powinno być jedną z pierwszych akcji po rejestracji. Wiesz, wpadać, narobić hałasu i uciec to domena pewnego konkretnego użytkownika i jemu to może pozostawmy. ;]
Co do nagłówka.... Ucinanie? Eeeeee, nie sądzisz, że to będzie wyglądało brzydko? Ograniczona ilość znaków - kombinujta, ewentualnie wyłączenie wyświetlania w ustawieniach, lub zmiana czcionki na mniejszą/większą. Hmmm?
@elDominiko: Jak dla mnie to trochę zbyt zamącone. :]
- Weles jest przede wszystkim bogiem bogactwa, czy też podziemi (zresztą jedno z drugim) i najbardziej znany jest z bycia wrogiem Peruna - odnoszenie się do tego aspektu sztuki (czy innej magii) przypominałoby nazywanie Hermesa "bogiem złodziei" i oczekiwanie, że ludzie od razu zidentyfikują o kogo chodzi.
- Sam pas jest pasem Oriona i w tym znaczeniu jest atrybutem samego Oriona, który ma swoją historię. Lepiej byłoby zatem rzucić "Wołosożarami", a nie pasem Oriona.
Wysil się trochę bardziej, daj jakieś informacje, a nie tak po prostu dwa słowa rzucisz i niech se ludzie kombinują co autor ma na myśli. ;]