@Pherun: Może i jesteś jebnięty, ale za Coil to szacunek. Music to play in the dark 1 to moja ukochana płyta.
@Deykun:
Generalizując: owszem, uważam to za łamanie zasad, ale czasami to robię - ale jak piszesz, nie trzeba tego wybielać, ale... Nie należy też przeginać wajchy w drugą stronę. Mam bekę z ludzi, którzy traktują to jako zło ostateczne.
Przykład:- Obejrzyjmy dajhard! :)
- Z netflyka zdjęli, a nie mamy disnej plasa :(
- Mam na dysku.
- O nie, ukradłeś, nie będziemy z tobą oglądać.
Serio. Nikt nawet nie zapytał, skąd mam, jak mam, od razu założyli, że piractwo i się obrazili. Beka z takich podludzi.
Jeszcze może wyklaruję swoje podejście: cieszyłem się, kiedy do Polski wszedł Netflix, ale nie uważam, żebym był na tyle majętny, żebym mógł pozwolić sobie na abonament do 5 różnych serwisów VOD, żeby obejrzeć akurat to, na co mam ochotę, a akurat ktoś inny położył na tym łapę i muszę wysupłać na 6 subskrypcję. Dlatego też uznałem wyższość piractwa nad chciwością platform i zostawiłem sobie abonament na jedną usługę rozrywkową (Cinema City, polecam). Resztę bezwstydnie piracę i dobrze się z tym czuję.
A na gapę nigdy w życiu nie jechałem, chyba że o tym nawet sam nie wiem, bo zapomniałem o zakupie biletu. Zresztą dziś to śmiesznie łatwe, w telefonie można kupować bilety w większości dużych polskich miast.
Mówiłem, że co jakiś czas widzę tego michaua d:
https://www.hejto.pl/wpis/okrupnik-zrobilem-gifa-o-ktorym-mowiles-deg-deg
na strimsie rzeczy sa tak dobre, ze Aleks ma potrzebe pokazywania i remiksowania ich po kilka razy, aby ich forma i kształt ostatecznie się ukonstytuowały