Seba to kretyn ;D obalamy nową wiadomość:
Wiadomość z ostatniej chwili: mamy backup bazy danych starego Strimsa!
trzy razy twierdził, że backupy nie ma więc prosił się zgłaszać na email. Uwaga! Podejrzenie handlem emaili :>
Baza danych została faktycznie całkowicie usunięta wraz z backupem. Nie było ingerencji osób trzecich (to jedyna i bezpieczna kopia).
jestem idiotą, zrobię focha i usunę całą bazę, niech mają.
Udało mi się dotrzeć do dysku zewnętrznego na którym był backup i za pomocą odpowiedniego oprogramowania odzyskać usunięte pliki.
czyli co? portal stał na dysku kolegi i robił backupy na dysk zewnętrzny?
afera w poniedziałek, to coś nietypowego chyba, zawsze jest w weekend kiedy więcej ludzi może gównoburzyć. przynajmniej tak mi się kojarzy.
Właśnie się dowiedzialem, ze w Polsce w czasie renesansu uprawiano winogron, potem klimat się ochłodził i ludzie przeszli na ziemniaki i buraki... teraz klimat się ociepla więc można wrócić do winogron.
g/MASA_KRYTYCZNA świetna nazwa grupy... myslałem, że taki model nazewnictwa zostawiamy na stałe na strimsie i go tu nie przenosimy ;/
mamy w firmie jedną kobietę, programistkę. Robi głównie testy JUnit. mamy już z nią fajne historie. np. właśnie kilka minut temu, wyszła z biura wcześniej o 4h, wyłączając serwer produkcyjny, żeby zaoszczędzić prąd, bo nikt nie będzie używał serwera przez weekend XD jako, że jest kobietą, nie ma dostępu do konta roota, jako, że jest kobietą, żeby wyłączyć serwer przytrzymała power button wyłączając tym samym zasilanie na MOBO trybem awaryjnym (przytrzymanie - tryb awaryjny, odetnij całkiem zasilanie, wciśnięcie - shut down safely). Tym-samym w piątek południem mamy serwer produkcyjny, którego nadal używają 4 osoby... z uszkodzonym systemem plików, dziesiątkami plików tymczasowych i problemy z uruchomieniem kilku daemonów ;D
Inna historia, jeden koleś porobił automatyczne testy GUI w javie, włączasz testy, myszka sama się porusza, klika, sprawdza output etc.... koleś na czas testów wyszedł poczytać. Ona usiadła przy jego PC, zaczęła pomagać testom ruszając myszką, klikając... widząc, że 89% tests failed... zaczęła szukać problemów w kodzie i zgłaszając rozwalone testy programistom tych modułów XDDDD
Ah te kobiety... co byśmy bez nich zrobili?
It's time [to] explain the meaning of "Hurd". "Hurd" stands for "Hird of Unix-Replacing Daemons". And, then, "Hird" stands for "Hurd of Interfaces Representing Depth".
A no tak...
Ghostery jest dość kontrowersyjne jako metoda zachowania prywatności w przeglądarce, EFF idąc za sukcesem HTTPSEverywhere stworzyło swój dodatek Privacy Bagder, wygląda na to że robi to samo, ale jest lżejsze, nie wymaga restartu i łatwiej skonfigurować, bo nie ma nic do konfiguracji i to chyba wada jednak.
https://www.youtube.com/watch?v=jtS9K5efhzQ słuchajcie do 1:34, nie dalej, bo nie ma po co kłócą się.