Almost Human - przypadkowo się na kickassie na to nadziałem i po pierwszych dwóch odcinkach muszę przyznać, że daje radę. Cyberpunkowo, trochę robokopa, trochę I-robot i niezłe efekty.
@m__b: Aaa. Nie wiem, nie widziałem. Typa pamiętam z Trylogi o nieśpiesznym spacerze ze Śródziemia do Mordoru.
Almost Human - przypadkowo się na kickassie na to nadziałem i po pierwszych dwóch odcinkach muszę przyznać, że daje radę. Cyberpunkowo, trochę robokopa, trochę I-robot i niezłe efekty.
@elDominiko: Bardziej na poważnie. Mam nadzieje, że nie zjebie się jak Revolution, w którym był potencjał i niezły początek.
Almost Human - przypadkowo się na kickassie na to nadziałem i po pierwszych dwóch odcinkach muszę przyznać, że daje radę. Cyberpunkowo, trochę robokopa, trochę I-robot i niezłe efekty.
Grrrr, piekło i szatani... Dłubię sobie stronę a ta kurwa działa tak powoli jakby się przez modem 56kbs jakieś DVD ściągało. Wyłączyłem wszystkie skrypty zewnętrzne, zoptymalizowałem bazę danych, przeleciałem obrazki optymizatorem i nic, zero poprawy. Przeniosłem bazę danych na osobny dedykowany serwer, zwiększyłem limit pamięci dla php do 256mega, czas wykonywania skryptów do 120sekund, wypierdoliłem całą grafikę, skompresowałem js, css i wszystko co się dało i dalej występowała żwawość pogrążonego w śpiączce leniwca anemika z niedowładem kończyn i stwardnieniem zanikowym bocznym. Do tego zauważyłem, że się chmod nie zapisuje, tzn zmieniam plik na 777 a dalej nie mogę modyfikować pliku z poziomu apacza mimo, ze httpd ma wszystkie uprawnienia ;_: MIME tez coś sie pojebał...
netstat pokazuje, ze to co ma być nawiązane jest nawiązane i żadnego innego ruchu nie ma. Żadne nadprogramowe porty nie są otwarte. W logach serwera czysto, php nie sypie błędami, nie ma timeoutów no kurwa wtf. Konsola przeglądarki pokazuje, że po wysłaniu zapytania do serwera jebaniec nie raczy nawet pierdnąć przez ponad minutę. Nic kurwa, nawet jednego zasranego pakietu, moje GETy idą w próżnię a dopiero długo potem powoli zaczyna serwer odpowiadać z wielka kurwa łachą...
Grrrr, piekło i szatani... Dłubię sobie stronę a ta kurwa działa tak powoli jakby się przez modem 56kbs jakieś DVD ściągało. Wyłączyłem wszystkie skrypty zewnętrzne, zoptymalizowałem bazę danych, przeleciałem obrazki optymizatorem i nic, zero poprawy. Przeniosłem bazę danych na osobny dedykowany serwer, zwiększyłem limit pamięci dla php do 256mega, czas wykonywania skryptów do 120sekund, wypierdoliłem całą grafikę, skompresowałem js, css i wszystko co się dało i dalej występowała żwawość pogrążonego w śpiączce leniwca anemika z niedowładem kończyn i stwardnieniem zanikowym bocznym. Do tego zauważyłem, że się chmod nie zapisuje, tzn zmieniam plik na 777 a dalej nie mogę modyfikować pliku z poziomu apacza mimo, ze httpd ma wszystkie uprawnienia ;_: MIME tez coś sie pojebał...
netstat pokazuje, ze to co ma być nawiązane jest nawiązane i żadnego innego ruchu nie ma. Żadne nadprogramowe porty nie są otwarte. W logach serwera czysto, php nie sypie błędami, nie ma timeoutów no kurwa wtf. Konsola przeglądarki pokazuje, że po wysłaniu zapytania do serwera jebaniec nie raczy nawet pierdnąć przez ponad minutę. Nic kurwa, nawet jednego zasranego pakietu, moje GETy idą w próżnię a dopiero długo potem powoli zaczyna serwer odpowiadać z wielka kurwa łachą...
@duxet: Dobra, stawiam na virtualu nginxa i jak będzie różnica w wydajności (w stosunku do normalnej a nie do dzisiejszej zamuły) to w styczniu będę marudził o wysłanie indiańca na emeryturę.
Grrrr, piekło i szatani... Dłubię sobie stronę a ta kurwa działa tak powoli jakby się przez modem 56kbs jakieś DVD ściągało. Wyłączyłem wszystkie skrypty zewnętrzne, zoptymalizowałem bazę danych, przeleciałem obrazki optymizatorem i nic, zero poprawy. Przeniosłem bazę danych na osobny dedykowany serwer, zwiększyłem limit pamięci dla php do 256mega, czas wykonywania skryptów do 120sekund, wypierdoliłem całą grafikę, skompresowałem js, css i wszystko co się dało i dalej występowała żwawość pogrążonego w śpiączce leniwca anemika z niedowładem kończyn i stwardnieniem zanikowym bocznym. Do tego zauważyłem, że się chmod nie zapisuje, tzn zmieniam plik na 777 a dalej nie mogę modyfikować pliku z poziomu apacza mimo, ze httpd ma wszystkie uprawnienia ;_: MIME tez coś sie pojebał...
netstat pokazuje, ze to co ma być nawiązane jest nawiązane i żadnego innego ruchu nie ma. Żadne nadprogramowe porty nie są otwarte. W logach serwera czysto, php nie sypie błędami, nie ma timeoutów no kurwa wtf. Konsola przeglądarki pokazuje, że po wysłaniu zapytania do serwera jebaniec nie raczy nawet pierdnąć przez ponad minutę. Nic kurwa, nawet jednego zasranego pakietu, moje GETy idą w próżnię a dopiero długo potem powoli zaczyna serwer odpowiadać z wielka kurwa łachą...
@duxet: Nie mam na to wpływu. a jeszcze mamy IT lock do 6 stycznia i nie ma żadnego sysadmina pod ręką. No nic, we wtorek jestem ostatni dzień w robocie a potem spierdalam na 3 tygodnie. Podobno mamy dostać nowy serwer z php 5.5...
I kolejna dziwna rzecz, jak pinguję serwer z domyślna ramka to wsio ok i czas < 1ms, ale jak zwiększę ramkę to od razu idą timeouty.
Na paru blogach zachwycają sie jaki to nowy MACZEK Pro (he, he, he) jest potężny i drogi a do tego ładny. A ja sie slinie do tego: http://www.fujitsu.com/uk/products/computing/pc/workstations/superior/celsius-r930/index.html
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Cena uzależniona od konfiguracji i wielkości zamówienia. Ale są drogie. Bardzo drogie. Podstawówka jakieś 3-4k zielonych. Dell i HP sa tańsze. Ale ani jeden ani drugi nie daje możliwości takiego odpimpowania specyfikacji.
Na paru blogach zachwycają sie jaki to nowy MACZEK Pro (he, he, he) jest potężny i drogi a do tego ładny. A ja sie slinie do tego: http://www.fujitsu.com/uk/products/computing/pc/workstations/superior/celsius-r930/index.html
Na paru blogach zachwycają sie jaki to nowy MACZEK Pro (he, he, he) jest potężny i drogi a do tego ładny. A ja sie slinie do tego: http://www.fujitsu.com/uk/products/computing/pc/workstations/superior/celsius-r930/index.html
@Writer: A co to kurde za wydziwianie, żeby komputer do pracy wyglądał? Pomijam już fakt, ze M-Pro wyglądały fajnie i profesjonalnie a teraz to jakieś dziadostwo o chujowym kształcie, które będzie tylko zasysać kurz z podłogi.