@akerro: Wszystkie zmiany są dostępne w postaci spakowanych plików xml i są generowane co minutę/dzień. Webówka nie idzie mi za dobrze, ale jest kilka stron tego typu: http://osmlab.github.io/osm-live-map/ http://live.openstreetmap.fr/
Niestety bardziej bajer z nich niż użyteczne narzędzie.
Czy w Europie, ktoś też już produkuje takie samochody? Bo mam wrażenie, że Azja i Ameryka są kilka kroków przed nami.
@scyth: We Wrocławiu też są stacje ładowania. Ale raczej chodziło mi o to czy np. Opel/Skoda/Fiat itp coś w tym kierunku robią.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@Karramba: Libertarianizm ma bardzo wiele odmian. Myślę, że sprawa, która Cię interesuje jest rozwiązana w którejś mniej anarchokapitalistycznej odmianie. Zresztą polecam poczytać książki mądrzejszych niż ja: np. http://libertarianin.org/libertarianizm/przedstawiciele/murray-rothbard/ na początek Manifest albo coś w tym stylu.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@Karramba: To tak jakbyś powiedział. Co jeśli ktoś wykupi całą miedź na świecie. Problem w tym, że im czegoś jest mniej na rynku tym cena wyższa.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@Karramba: Podstawowe pytanie. Co z tego będą mieli? Jeśli nikt od nich tego nie kupi to taka działka jest gówno warta. Swoją drogą dobra okazja aby popracować nad teleportacją.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@Karramba: Nie po prostu droga nie musi być dokładnie w miejscu X. Może iść obok jeśli ktoś się nie chce zgodzić. Pytanie czy lepiej mieć drogę obok czy wziąć kasę i wybudować się dalej od niej.
Mylący tytuł, bo drzemki w środki dnia pomagają. Co do wstawania, to właśnie dlatego polecam aplikacje na Androida typu Sleep as Android, albo SleepBot. Zdaje się, że właśnie o tym mówi @dotevo. To takie inteligentne budzenie, gdy nie jesteśmy w fazie głębokiego snu.
@Writer: Też żałuję, że nie mogę powiedzieć :-D Tak swoją drogą Huawei TalkBand też wygląda fajnie, nie wiem jaka jest cena, ale daje większe możliwości dzięki wyświetlaczowi.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@Karramba: Możemy założyć, że takie przypadki, gdy ktoś chce ogromnych pieniędzy (nierealnych) są sporadyczne. Dlatego rozwiązaniem mogłaby być droga pod takim terenem. Myślę, że właściciel kilka razy by się zastanowił jeśli wiedziałby, że albo tyle, albo nic. Zresztą ja nie mam samochodu więc mam drogi gdzieś.
Mylący tytuł, bo drzemki w środki dnia pomagają. Co do wstawania, to właśnie dlatego polecam aplikacje na Androida typu Sleep as Android, albo SleepBot. Zdaje się, że właśnie o tym mówi @dotevo. To takie inteligentne budzenie, gdy nie jesteśmy w fazie głębokiego snu.
Mylący tytuł, bo drzemki w środki dnia pomagają. Co do wstawania, to właśnie dlatego polecam aplikacje na Androida typu Sleep as Android, albo SleepBot. Zdaje się, że właśnie o tym mówi @dotevo. To takie inteligentne budzenie, gdy nie jesteśmy w fazie głębokiego snu.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@Karramba: Czy muzeum powinno mieć możliwość wywłaszczenia prywatnej kolekcji antyków dla dobra ogółu?
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD