„Resortowe dzieci” bez Żakowskiego

Coś na temat wolności słowa.

14 comments Polityka Paradygmat wsumie.pl 0

Brak powiązanych.
Writer

Pytanie, czy wklejanie kogoś twarzy na książce o niepochlebnej tematyce, jednocześnie nie mając twardych dowodów (zakładam, że to prawda, że nie mają twardych dowodów), to jeszcze wolność słowa, czy już pomówienie?

Paradygmat

Co rozumiesz pod pojęciem "niepochlebna tematyka"? O jakim braku dowodów mówisz? Zakładasz, że nie maja dowodów.

Writer

@Paradygmat:

Co rozumiesz pod pojęciem "niepochlebna tematyka"?

Spojrzałem na opis książki:

ONE. RESORTOWE DZIECI. Wychowane w rodzinach działaczy i funkcjonariuszy KPP, PZPR. Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a potem SB. Doskonale ustawione potem w życiu, dzięki koneksjom, a potem pieniądzom i „grubej kresce”.

Jak najbardziej niepochlebna tematyka, nie ukrywajmy. Potem przeczytałem, o co chodzi Żakowskiemu:

Zdaniem Jacka Żakowskiego w książce nie ma dowodów na jego powiązania ze służbami PRL, a to właśnie ma sugerować okładka i tytuł książki "Resortowe dzieci. Media". Jego zdaniem umieszczenie go na okładce ma też sugerować, że jako jeden z bohaterów książki był wychowany w rodzinie działaczy i funkcjonariuszy KPP, PZPR, Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a potem SB, lub był związany ideologicznie oraz materialnie z byłą władzą i bezpieką. Według Żakowskiego sugestie te są niezgodne z prawdą i nie mają uzasadnienia w poświęconych mu fragmentach książki, bo zamieszczono w niej jedynie informacje o próbach inwigilacji go przez Służbę Bezpieczeństwa.

O jakim braku dowodów mówisz? Zakładasz, że nie maja dowodów.

Więc jeśli chcesz zmienić moje założenie, to przedstaw twarde dowody na to, że Żakowski był wychowany w rodzinie związanej z KPP/PZPR/SB, oraz, że został ustawiony w życiu dzięki koneksjom, jak mówi opis książki.

Paradygmat

@Writer

Nadal nie rozumiem, w czym jest ona niepochlebna? Tematyka jak każda inna, opowiada o faktach historycznych, nie ma w tym nic złego. Ta książka stoi na półce, jeszcze jej nie przeczytałem, ale obiecuję, że jeśli tylko to zrobię, napiszę Ci czy są tam odpowiedzi na twoje pytania. Po przejrzeniu mogę powiedzieć jedynie, że jest tam mnóstwo skanów akt IPN.

Writer

@Paradygmat: Dobrze, porzućmy słowo niepochlebna. Powiem krócej - książka ma w opisie

Wychowane w rodzinach działaczy i funkcjonariuszy KPP, PZPR. Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a potem SB. Doskonale ustawione potem w życiu, dzięki koneksjom, a potem pieniądzom i „grubej kresce”.

co oznacza, że tekst odwołuje się do osób przedstawionych na okładce. A dowodów na to, by ten opis mógł opisywać Żakowskiego nie widziałem i jak widać sąd chyba też ich nie widział. Więc w tym momencie dla mnie to kłamstwo, nie ważne, czy to jest pochlebne czy nie, koleś ma prawo żądać usunięcia jego zdjęcia.

Okay, jak przeczytasz możesz dać znać, ja nie czytałem, ale skoro on tak twierdzi i potwierdził to sąd, a portal w tym artykule nie przedstawia dowodów mogących podważyć decyzję sądu, to dla mnie dowodów brak.

//używaj przycisku "odpowiedz", jest czytelniej ;) ///i sorry, za ciągłe edytowanie komentarza

andrzej_gownooki

@Writer: dobry wywiad, niewiele trzeba żeby wykazać wybiórczość w stosowaniu przyjętego klucza

Writer

@andrzej_gownooki: Nieźle się wije w zeznaniach. ;)

Writer

Jego ojciec był wykładowcą w WAT, ale rzeczywiście Jacek Żakowski nie był w partii, co wyraźnie napisaliśmy. Za to on chętnie wypowiada się o porządku III RP i jest jego gorliwym obrońcą. Tu jasno stwierdziliśmy, że nie więzy krwi czy własna przynależność, ale sposób myślenia i jego publicystyka zdecydowały o tym, że został umieszczony w książce.

@Paradygmat: Widzisz, w linku od Andrzeja widać, że sama autorka książki mówi, że nie ma dowodów na rodzinne powiązania z SB itp. Niby 'jasno to stwierdzili', ale na okładce umieścili go razem z innymi, w samym środku. Nie widzę w tym wyroku nigdzie naruszenia wolności słowa.

Paradygmat

@Writer: Zablokowany, więc nie czytam jego wypowiedzi. Gdy już przeczytam tą książkę, to postaram się coś o niej napisać.

borysses

Zmarly niedawno Turski zostal oplakany glosno na wykopie. Zdziwilo mnie to zwazywszy, ze byl czlonkiem PZPR do roku 1990, pochodzil z rodziny o czerwonym zyciorysie a w latach 81-83 byl naczelnym Radiowej Trójki po tym jak jej niepokorna zaloga zostala wymieniona na bardziej wladzy spolegliwa.

Nie wiem,, czy znalazl sie w tej ksiazce, ale te informacje nie sa wiedza tajemna a ogolnie dostepnymi informacjami. zdziwilem sie jednak jak "prawacki" teoretycznie portal nie wyczul czerwonego...

Paradygmat

@borysses: Nie wiem czy jest o nim mowa w książce, jeszcze nie przeczytałem.

mohairberetka

@borysses: Może po prostu za mało trząsł mediami IIIRP, wybierani byli najbardziej wpływowi, jak myślę, a wybór był spory. To nie jest książka o ''resorcie'' dosłownie, to jest książka o pokoleniu poresortowym, które cynicznie załapało się na rejs do sławy, wykorzystało okazję do wyrzucenia konkurentów za burtę. Wystartowali bez przetargu. Chyba książkę trzeba będzie po prostu przeczytać. I jeszcze - co to za komiczny wyrok na rok zaklejenia okładki i inne zarzuty oddalone???

mohairberetka

@mohairberetka: Ha, w gospodarce przerabialiśmy to samo - kiedy komuna się''uwłaszczała''...

Paradygmat

@mohairberetka: Ja kupiłem jeszcze ze starą okładką. Książka bije rekordy popularności, to sugeruje, że jest ciekawa.