No to się pog(R)adało. Tak jakby. - relacja z Pog(R)adajmy Szczecin

Relacja z szczecińskiej edycji Pog(R)adajmy. Chyba nie tak miało to wyglądać :X

4 comments YetiOGrach_blog Jasiek yetiograch.pl 0

Brak powiązanych.
Volkh

Byłem zawiedziony - tłum i warunki uniemożliwiały jakąkolwiek sensowną dyskusję. Brakowało też konkursów i wspólnego grania. Na takie imprezy należy rezerwować lokal.

Jasiek

@Volkh: Przy takiej frekwencji na imprezę było trudno. Gadałem z właścicielami EXPa i jakby co nie będzie problemu by zaklepać nawet cały. Ale trochę nie mam podstaw, bo szczytowa frekwencja wynosiła dokładnie 22 osoby :X Tak samo z wspólnym graniem: dzielić się przy 9 osobach przy stole, w trakcie trwania dyskusji? Już wystarczy mi to, że dostałem wstępny opr. za nietrzymanie się w kurczowy sposób planu.

Następnym razem będzie lepiej. Raczej. Oby.

Volkh

@Jasiek: Frekwencja była większa niż sądzisz. Byłem z 4 osobami które nawet się nie wpisały bo nie było sensu, siedzieliśmy w innej sali pijąc piwo. Obok nas ludzie grali w Munchkina też przyszli na pogradanie ale się nie wcisnęli. Zapewne również nie podpisali listy.

Jasiek

@Volkh: Ani się nie przywitali, ani nic. Oh well. Nice. To następnym razem pójdzie rezerwacja lokalu. Tylko jeszcze ugadać się z głównym organizatorem, żeby łaskawie wyznaczył termin szybciej niż niecały tydzień przed.