Mój pradziadek (i jego pięć bramek na olimpiadzie w Berlinie!) się w grobie przewraca... Nie nazwałem był tego wstydem, tylko pierdoloną głupotą. Żelować się, udawać ciotę, kasę brać, ale grać to już nie, choć to tylko jedna strona, bo po tej drugiej są ci którzy takowych "orłów" wybierają. Ech.
Comments
Mój pradziadek (i jego pięć bramek na olimpiadzie w Berlinie!) się w grobie przewraca... Nie nazwałem był tego wstydem, tylko pierdoloną głupotą. Żelować się, udawać ciotę, kasę brać, ale grać to już nie, choć to tylko jedna strona, bo po tej drugiej są ci którzy takowych "orłów" wybierają. Ech.