Wakacje w PRL

Zorganizowany wypoczynek dla mas pracowniczych miał być jedną z najważniejszych zdobyczy realnego socjalizmu. Dla wielu było to nowe, przerażające doświadczenie.

8 comments PRL Volkh newsweek.pl 0

Brak powiązanych.
pierog

artykuł z dupy wzięty ;_;

Volkh

@pierog: Nie zgodzę się. Jak nie przepadam za artykułami z newsweeka tak ten jest przynajmniej napisany ciekawie i okraszony interesującymi cytatami.

pierog

@Volkh: aż pozwilę sobie zacytować kilka komentarzy spod artykułu:

"żołnierzyki"

"Inna grupa oblegała bilard oraz »żołnierzyki«, ustawione w części kawiarnianej budynku wczasowego" Widać autor artykułu urodził się chyba w 99r. skoro pisze o jakiś "żołnierzykach"... panie autor nie żadne żołnierzyki tylko piłkarzyki.... i właśnie tak "piszemy" historię na nowo, znaczy się pisze jakiś dzieciuch który o PRL wie tyle co w IPN-nie poczytał albo usłyszał od kogoś a czego nie usłyszał to zmyślił, teraz kolejny "artysta" pióra za kilkadziesiąt lat przeczytawszy ten artykuł napisze że w kawiarni to stali żołnierze którzy pilnowali wczasowiczów aby się na siłę bawili... głupota tego "czegoś" jest przeogromna i jaką ja mam mieć pewność że to co pan autor napisał o ośrodkach wczasowych dla Gomułki w których były homary i super motorówki jest prawdą , tych wiadomości zweryfikować nie mogę bo tam nie byłem ale byłem w ośrodkach FWP i wiem że żadnych "żołnierzyków" tam nie było tylko "piłkarzyki" a to kolosalna różnica a może w ośrodku Gomułki to nie było homarów tylko pieczone raki, a zamiast "zachodnich" motorówek był ponton z dwusuwowym rosyjskim silnikiem Salut.... jeden błąd i cała "praca" tego pana redaktorka jest tyle warta co... zeszłoroczny śnieg.

Co za klamliwa i bzdurna propaganda

Przeciez ludzie jeszcze pamietaja.Wstyd tak klamac. Ileza to placa? Wszyscy wyjezdzali, chyba ze nie chcieli bo przymusu nie bylo i nawet zagranice. Do Rumunii, Bulgarii, Czech, Wedgier, ZSRR i to na damowe 2 tygodniowe wakacje. All inclusive, lacznie z podroza

Volkh

@pierog I właśnie mnie ten komentarz najbardziej rozbawił. Komentujący oskarża autora o kłamstwo bo "piłkarzyki" nazwał "żołnierzykami" :D Wydaje mi się że komentujący trochę nie bardzo o zdrowym umyśle może ze starości skoro za Gomułki jeździł na wczasy.

pierog

@Volkh: ale powiedz mi, bo ja sam nie wiem jak było. Czy tam były żołnierzyki, czy piłkarzyki? Bo czytając ten artykuł odniosłem wrażenie że to właśnie o piłkarzyki chodziło.

Bo coś trudno mi sobie wyobrazić aby przodownicy pracy rozkładali sobie na podłodze żołnierzyki i się nimi bawili ;_; http://img15.tablica.pl/images_tablicapl/90904915_2_1000x700_zolnierzyki-do-zabawy-wojsko-helikoptery-caly-zestaw-dodaj-zdjecia.jpg

Volkh

@pierog: Chodziło o piłkarzyki oczywiście pomyłka autora od razu widać. Ale co to ma wspólnego z poziomem artykułu?

pierog

@Volkh: myślę że osoba piszące ten komentarz widziała wcześniej to znalezisko: http://www.wykop.pl/ramka/1272191/trocki-zamordowany-soplem-lodu-czyli-newsweek-historia-pisze-historie-na-nowo/

To nie jest pierwsza ani ostatnia wpadka newsweeka. A swoją drogą... w gazecie jest chyba taki ktoś jak naczelnik, czy nie powinien on tego wszystkiego wcześniej wychwycić?

Volkh

@pierog: Interesuję się historią i jak już napisałem, nie cenię sobie pseudonaukowych artykułów newsweeka ale ten jest całkiem ok. Bezpretensjonalny, niemoralizatorski, bez większych błędów (oprócz piłkarzyków) i dziwacznych tez. Redaktor powinien jednak tego kwiatka piłkarzykowego wychwycić to jego zadanie.