Świeża miętóweczka :]

Po tym, jak popsułem manjaro cztery razy w ciągu jednego wieczoru postanowiłem wrócić do tego, co dobre i sprawdzone.

17 comments DesktopPorn Jezor strimoid.pl 0

Czysty...
... i brudny

:]

Brak powiązanych.
szarak

@Jezor, ładna, ja już zdecydowałem, że spróbuję minta debianowego, tylko jakoś nie mogę się zebrać czasowo :D (bo siedzę na strimoidzie :>)

Jezor

@szarak: To spróbuj i daj znać jak się sprawuje! :)
Też o nim myślałem, ale rolling release mnie wystraszyło :P

zryty_beret

@Jezor: Ja z kolei słyszałem tak wiele peanów ku czci "rolling release", że zastanawiając się nad przesiadką z Win na Linuksa bym rozważał coś takiego. Co w tym jest złego? Z plusów słyszałem, że nie ma aktualizacji całego sytemu co pół roku, co rok i jak dbasz o system, to wszystko chodzi jak w zegarku, czasami ponoć tylko jakąś usługę A zastępują usługą B i trzeba się pochylić nad konfigiem, ale dzieje się to sporadycznie i nie ma sytuacji, w której raz na pół roku nagle masa rzeczy przestaje działać.

Przy czym zaznaczam - słyszałem takie rzeczy, w praktyce jestem stetryczałem użytkownikiem Windowsa.

edit: poza tym cinnamony mi się nie podobają, takie toporne są, że nie wiem...

Jezor

@zryty_beret: przede wszystkim już na starcie przestało działać jak powinno. A ja serio nie mam ochoty się bawić z takimi rzeczami.
Arch nie działa u mnie w ogóle, od razu po włożeniu pendraka z .iso i odpaleniu kompa wyskakują jakieś błędy... A to tylko dwa distra które ośmieliłem się przetestować.
No i nie mam w okolicy żadnego linuksiarza, który by mi mógł pomóc, gdyby gówno wpadło do wiatraka przy którejś aktualizacji. Po prostu szkoda mi nerwów na to.

akerro

@Jezor: no bo linux nie jest dla każdego ;)

Jezor
  • bądź linuksowcem
  • namawiaj do wspierania otwartego oprogramowania
  • żyj w zamkniętym kręgu innych linuksowców i gardź świeżakami, bo "linux nie jest dla każdego"

@akerro: ;]

akerro

@Jezor: ej ale ja zawsze uważałem, że linux nie jest dla każdego, tak samo jak windows nie jest dla każdego, np. nie jest dla mnie oO. Nikogo nie namawiam na siłę na używanie linuxa, również nie chce żeby linux zdobywał popularność...

Jezor

nie chce żeby linux zdobywał popularność...

@akerro: bo to wcale nie jest tak, że linuks został stworzony dla ludzi. :P
A co, jeśli linuksowa ideologia mi się bardzo podoba i też go wolę od windowsa, jednak dopiero go ogarniam? Też nie jest dla mnie, bo niewiele potrafię w tym temacie?

akerro

@Jezor: ideologia ma mały związek z produktem ;) ta ideologia jest chora, im bardziej poznasz open-source tym lepiej to zrozumiesz, po paru latach mógłbym na ten temat napisać książkę, po przeczytaniu której mnóstwo ludzi by rzuciło linuxem o ścianę ;)

poza tym, w poście wyżej mylisz Linuxa z dystrybucją Linuxa, dystrybucję możesz sobie używać, ale Linux nadal może nie być dla Ciebie

Jezor

poza tym, w poście wyżej mylisz Linuxa z dystrybucją Linuxa, dystrybucję możesz sobie używać, ale Linux nadal może nie być dla Ciebie

@akerro: mógłbyś rozwinąć?

akerro

@Jezor: Linux to gigantyczny ekosystem, dystrybucja Linuxa (mint, co to dla usera) to tylko produkt. Linux jest dla Ciebie kiedy zaczynasz go dobrowolnie z ciekawości rozbierać na części i psuć, naprawiać, rozbudowywać, publikować, samo używanie systemu nie oznacza, że jest dla Ciebie. Elementem tego hackowania jest:

Arch nie działa u mnie w ogóle, od razu po włożeniu pendraka z .iso i odpaleniu kompa wyskakują jakieś błędy... A to tylko dwa distra które ośmieliłem się przetestować.

Arch jest banalny w instalacji, tylko rzuca usera na głęboką wodę -> patrz to konsola, cat install.txt and fuck you!

Mam w domu tak stary PC, że większość dystrybucji nie da się na nim normalnie zainstalować bo jakieś problemy są z ładowaniem kernela, chciałem tam postawić SUSE to stworzyłem swoja płytę instalacyjną bazującą na openSUSE 13.1, ale z jądrem z 12.1 i instalatorem 12.1 ;D jakimś cudem to działało, w sumie nie wiem czemu, ale po rozebraniu na części i złożeniu do kupy mi działało. Windows 8 też już się tam nie instaluje bo problemy z ACPI są, poradnik jak je naprawić mówi... wejdź w system recovery - ale hej! ja nie mam systemu to jak go odzyskać?! Na Linuxie wiedziałem jak, windowsa olałem i do przodu.

Linux jako ekosystem, byłby dla Ciebie jakbyś te błędy naprawił.

Jezor

@akerro: chętnie przesiedziałbym przy tym nawet i kilka dni, gdyby zaszła taka potrzeba, ale musiałbym wiedzieć co robię. Póki co - jak już mówiłem - niewiele wiem w tym temacie, więc wolę odłożyć na bok rzeczy, które nie działają (a głosy w internetach mówią jedynie "spróbuj tak albo inaczej to zrobić, może zadziała", więc też zbyt pomocne nie są) żeby móc swobodnie korzystać z komputera.

No cóż, może rzeczywiście nie jest dla mnie.

akerro

@Jezor: Linux jest spoko, dopóki nie masz aktualizacji własnościowego sterownika ATI albo chcesz podzielić się plikiem z windowsem przez sambe ;) wtedy trafiasz na konsolę, edytory, hierarchię plików, a jak coś z tym sterownikiem pójdzie nie tak to lądujesz w recovery mode, a większość dystrybucji RM ma w trybie tylko konsolowym, bez żadnego gui i nawet jak się zalogujesz na swoje konto to nie wiesz co robić ani czego szukać i ostatecznie... windows vs linux

adasd

@Jezor: to jest ten cinnamon?

adasd

@szarak: wiem, wiem tylko się zastanawiałem czy poprać minta z tym. Pobrałem i jestem zadowolony