Reportaż z osiedlowej zadymy, ulica Łucznicza 1994

Skini kontra punki, metale i depesze oraz zapowiadana bitwa na łuki i zatrute strzały.

8 comments Szczecin Volkh youtube.com 0

Brak powiązanych.
zskk

@Volkh, rozumiem ze to twoje lata młodości? :P

Volkh

@zskk: Tja teraz śmieszy ale kiedyś biegało się po osiedlach polując na predatora czyli odcinanie bagnetem dredów złapanemu "brudasowi". Miałem nawet dwa w kolekcji póki mama nie wyrzuciła :D Pamiętam również straszliwe pytanie z przełomu lat 80 i 90 - rap czy depeche mode? Co ciekawe, niezależnie od odpowiedzi i tak dostawało się w zęby.
Piękne czasy.

zskk

@Volkh: haha zabawy z dziecinstwa typu ganianie brudasów z nożem :D made my day!

Volkh

@zskk: Zdziwisz się ale prywatnie ekipa ganiająca z nożami to byli grzeczni chłopcy, bardzo dobrzy uczniowie i wielu z nas (łącznie ze mną) trenowało taniec towarzyski. Niestety nie pozwalało to na całkowite zgolenie głowy (nie dopuściliby nas do turniejów) więc popularne były grzywy "na Hitlera" i podgalanie głowy z boków.

zskk

@Volkh: tzw jarhead?
poza tym sie nie dziwie, tylko zazdroszcze :P

Volkh

@zskk: Tak, rodzaj jarheada tylko z grzywką.

zskk

@Volkh: um, varg kiedys taka nosil na początku w pierdlu :P

osiwiony

poczatki patologicznej polski