Używałem przez dłuższy czas klawiatury Swype. Kiedyś w przypływie rozrzutności wykorzystałem jakiś kupon i ją kupiłem. Ostatnio zrobiłem "factory reset" na telefonie i stwierdziłem, że trochę poużywam domyślnej klawiatury od google.
O matko, smyranie po klawiaturze jest tak niedopracowane, że głowa mała. Przyzwyczajonym będąc do Swype'a stwierdzam: gówno.
Pokaż ukrytą treść Nie wiem jak SwiftKey, nie używałem go.@wysuszony: Fleksy nawet obładowany featureami ale sposób poprawiania słów sprawił że szybko wróciłem do swipe. Ale ciekawa klawa.
@wysuszony: Nigdy nie próbowałem. A jako stary pirat nie lubię płacić za soft :P Swype'a ktoś polecił, miałem kupon i jakoś przełknąłem tę zniewagę, ale teraz... Musiałbym własnej krwawicy się pozbywać na coś, czym się nie najem, nie napiję, ani tym przed płcią piękną nie poszpanuję. Odpada.
@zryty_beret: Fleksy ma darmową wersję która jest trialem, a ostatnio chyba nawet była opcja że pełna była za darmo.
@wysuszony: Dobra. A teraz powiedz mi, jak w tej klawiaturze Fleksy włączyć pisanie gestami (mizianiem). Ślepy jestem i tego nie widzę.
@zryty_beret: Nie ma takiej możliwości, zupełnie inna koncepcja klawiatury i gesty służą tu do innych celów.
@wysuszony: Uuuu... Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka. Pacając w klawisze piszę dużo wolniej niż gestami. Wracam do Swype'a.