#1 Ammko (Vifon)
„połączenie polskich przypraw i oryginalnych klusek marki”
Trafiłem na nią dzisiaj w aldiku, była w promocji za 79 groszy (trwa do 10 października bodajże); sugerowana cena: 1,35 zł. Zawartość opakowania standardowa dla vifona: kluski, sypka przyprawa oraz smakowy olej. W torebce z olejem były jakieś białe kawałki wyglądające jak robaczki - to chyba coś w rodzaju zagęszczacza. Po przygotowaniu raczej niczym się nie wyróżnia.
Smak: 5.5 / 10 (mam wrażenie, że taki sam jak zwykły vifonowski "kurczak pieczony"; niezbyt wyrazisty, ale dobry).
Ostrość: 2 / 10 (bardzo łagodna).
Makaron: wystarczająca ilość.
Woda po zjedzeniu makaronu: pijalna.
Stosunek cena / jakość: dobry, a uwzględniając promocję - bardzo dobry.
Pokaż ukrytą treść Co to jest?
@Jezor: Jestem za, ale dawaj do treści (może jeszcze zdjęcie jakieś dorzuć?). Sam zrecenzuję mercedesy w kategorii zupek instant czyli serię Vifon premium.
@Volkh: jak napisałem tutaj pojedyncze recenzje we wpisach, a jak się zbierze ich wystarczająca liczba to zrobię treść :)
O, milusio :D
Powyżej był test smaku rosół, poniżej recenzja smaku pomidorowa.
Zapomniałem o małej ciekawostce: na opakowaniach naklejona jest naklejka (krzywo i na pomiętej folii, więc chyba przez pracowników - oderwaną widać na zdjęciu z powyższego wpisu) pokrywająca się z wyglądem opakowania ale innego koloru.
W opakowaniu brak oleju smakowego, jedynie kluski i sypka przyprawa. Po przygotowaniu dokładnie to samo co wyżej.
Smak: 4 / 10 (kwaśny, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu).
Ostrość: 1 / 10 (bardzo łagodna).
Makaron: wystarczająca ilość.
Woda po zjedzeniu makaronu: ledwo pijalna.
Stosunek cena / jakość: średni, nawet promocja niewiele tej zupie może pomóc.
Ta zupa jest chyba w czterech smakach: rosół, pomidorowa, serowa i barszcz. Barszczu nie mam zamiaru się tykać, bo mam wrażenie, że nie przebrnąłbym przez pierwszy łyk. Teraz więc recenzja serowej:
W opakowaniu sypka przyprawa i kluski. Przed przygotowaniem strasznie capi skarpetami, na romantyczny wieczór przy świecach zapewne się nie nada. Po przygotowaniu wygląda całkiem serowo, a zapachem przypomina serowe chrupki.
Smak: 6.5 / 10 (słabo doprawiona, ale dobra; czuć że jemy rozpuszczony w wodzie proszek)
Ostrość: 1 / 10 (bardzo łagodna).
Makaron: wystarczająca ilość.
Woda po zjedzeniu makaronu: pijalna.
Stosunek cena / jakość: dobry, a uwzględniając promocję - bardzo dobry.
@Jezor: Z zupek ala barszcz- to tylko żurek Amino się nadaje i nawet dobry, o dziwo nawet na kaca wchodzi nieźle. Co do innych- które próbowałem- to bliżej mi było do bełta po pierwszym gryzie/łyku- niż do zjedzenia tego paskudztwa i to na trzeźwo!