Runchen
g/Film

https://www.youtube.com/watch?v=C5G3XKsq7Ic
https://www.youtube.com/watch?v=Hzh9koy7b1E
https://www.youtube.com/watch?v=OzTX8SVJtis

Tak sobie myślę że dla Amerykanów ten film był czymś pomiędzy naszym Dniem Świra i Porankiem Kojota- szkoda że mimo że u nich kultowy dość ten film jest, nie poszli w tą stronę autokrytycyzmu i "prawdy życia"- no ale wiadomo lewactwo strong!
Nie ma morderstw w raju!
Nie ma morderstw w wizji utopi raju- tak nazwałbym brak kontynuacji tej konwencji, autosatyry i refleksji, Scenarzysty i Reżysera i wszystkich naprawdę zaangażowanych- Oni wiedzieli i rozumieli że robią "ważny" film.
Porównuję go bez ogródek do Pana Tadeusza kultury US and Ej.

#