HadronsCollidor
g/hadronpyta

Jeżeli kupiłem Office na firmę, przy instalacji normalnie wklepałem kod, a po uruchomieniu nie może się aktywować bo wywala, że kod został już gdzieś użyty to znaczy, że mam robić to, co podpowiadają Google i dzwonić do jakiegoś debila z obsługi klienta i tłumaczyć mu się, że nie jestem złodziejem? xd

(PS zasilacz w jak najlepszym porządku, zworki na dysku twardym też.)

#
tmkwu

@HadronsCollidor: bo czasem o to 0 a 0 to o.

#
HadronsCollidor

@tmkwu: Ale to by mi chyba odrzuciło przy instalacji, a nie już po, co?

#
tmkwu

@HadronsCollidor: chyba tak ale cholera ich tam wie...

#
shish

@HadronsCollidor: Niestety, musisz zadzwonić. Pewnie każą Ci przesłać skan rachunku. To pierwsza instalacja tego Office'a?

#
HadronsCollidor

@shish: Ta, pierwsza. Kod w pudełku i folijce był. ;p

#
shish

@HadronsCollidor: To, że był w folii, nic nie oznacza (; Dzwoń na helpdesk.

Ta różnica, kiedy za coś zapłaciłeś i możesz kogoś opierdolić, bo nie działa... W tym wypadku Winda > Linux

#
HadronsCollidor

@shish: Ta różnica, kiedy twój sąsiad, który nic nie zapłacił, użył aktywatora z pirackiej zatoki i nie musi się teraz użerać z cieciami z helpdesku ;_;

#
shish

@HadronsCollidor:

Mogłeś cymbale pogadać dobrze z gościem w sklepie i kupiłbyś taki kod 50% taniej. (Pewnie ktoś tak zrobił i dlatego ten Twój jest zjebany)

Pokaż ukrytą treść

prl z Polski ciężko wykorzenić...

#
HadronsCollidor

@shish: Unia płaci, więc nie patrzę na koszty. ;p

#
shish

@HadronsCollidor: To zmienia rzeczy postać. Z ciekawości: Jaki pakiet? Na kilka stanowisk, czy tylko na jedno? Ile kosztował?

#
HadronsCollidor

@shish: Dwa klucze Office dla domu i małych firm, coś koło 7 stów każdy.

#