Uczę się grać na pianinie. Tak samo intensywnie jak wielu innych rzeczy których nie będę potrafił przez najbliższą dekadę, ale próbuję.
Wcześniej grałem z youtube, potem wyczaiłem, że większość filmów z pianinem które wygląda jak guitar hero to program "Synthesia". Tak mi się spodobało, że teraz mam taki setup:
Linux, pełna Synthesia pod wine (chodzi dobrze! najpierw crash, a potem jak ta lala :P), klawiatura midi na USB, Jack, carla, pianino w sf2 :D
Klawiatura midi gada po jack z carlą gdzie jest wczytane Master Grand Piano, więc mogę swobodnie grać co chcę i słyszeć. Synthesia jest wpięta pod alsa midi, które zbiera jack i routuje wewnętrznie też do carla, więc mogę grać sam + słyszę jak gra program.
Tym sposobem pod linuksem mam milusie środowisko do nauki które brzmi bardzo fajnie, wygląda dobrze i jest całkiem stabilne :) Takie połączenie softu zamkniętego z ekosystemem opensource :)
@zryty_beret: o coś takiego jak tutaj podłączone do klawiatury sprzętowej i osadzone w linuksie z moim standardowym softwem :)