Czy to nie jest aby tak, ze Wipler swoją pozycją w partii udowadnia jak słabym politykiem jest Dziambor czy Wilk?
Wipler koleś kompletnie z doskoku, z niejasną historią odnośnie bójki (nie wydaję wyroku, ale dla polityka taka sprawa nie jest czymś dobrym), który trochę się poszwendał przy wybieraniu partii (chociaż Republikanie podobno nadal istnieją).
I taki ktoś wycina całą czołówkę KNP zdobywając uznanie dużej części elektoratu partii często większe od ludzi którzy w tej partii byli od lat. Na jak nieudolnych wychodzą politycy za Korwinem skoro w tytułowaniu "następcy krula" są wyprzedzani przez nowego w partii?
@Deykun: korwin nie chce następców, ani nie chce się dzielić władzą w partii, KNP jest bardzo rozpieprzona pod tym względem, że krulem w partii jest korwin a reszta to pachołki, którym krul nie chce dać władzy, nie chce ich mianować jako zastępców, ani przyznać im mino władcy regionu X. Jak korwin wyjdzie z polityki i ta sytuacja się nie zmieni to cała partia będzie bardzo osłabiona bo nikt nie będzie się nadawał na mainstream. Wszyscy w KNP, RN i bandzie czworga to wiedzą, mam wrażenie, że Wipler najbardziej zdaje sobie z tego sprawę i będzie próbował przejąć partię po odejściu krula, albo zrobić swój odłam, dużo mniej kontrowersyjny. Dla mnie Wipler jest fajnym człowiekiem, bardzo wyróżnia się w strefie polityki, dużo się uśmiecha, żartuje czy odpowiada na PW na facebooku, jak i w postach publicznych, to samo na wykopie. Akcję po pijaku bardzo nagłośniły media, nie było nagrań, nie było wyjaśnień (ze strony policji ani Wiplera), więc każdy sobie pisał co chciał, w akcji "biją mnie Niemcy" były zajęte oficjalne stanowiska, w sprawie "choroby filipińskiej" też, dlatego nie do końca rozumiem czemu czepiają się Wiplera, jak mają dużo więcej innych "celów", domyślam się że chodzi o poglądy polityczne. Przynajmniej się wyróżnia od tych smutasów i złodziei na wiejskiej ;)