Runcheinigal
g/Oswiadczenie

Wypiłem Fresco, Łomżę, zjadłem śledzie po meksykańsku Seko, zagryzłem Laysami paprykowymi, zjadłem zupę z mieszanki wiosennej Horteksa i popijam dalej kolejną Łomżą, jedząc parówki z Indykpolu nużane w gorącym ketchupie (bo se zagrzałem) z Kotlina.

Wieczór jak wiele innych. Pytanie; Czy mam złe nawyki żywieniowe, a jak tak to dlaczego nie ma sraki i nie jestem grubasem?

Zgłodniałem. Myślę że teraz zjem kajzerki i zapiję kefirem bo zajebiście lubię to połączenie, a kefir jest zdrowy i smaczny i fajnie się z bułkami komponuje.

No i oczywiście trzecia Łomża do tego :)

#
pierog

@Runcheinigal: masz tasiemca

#
Runcheinigal

@pierog: Też kiedyś myślałem, ale robię sobie badania na aidsa i pasożyty co pół roku, z racji trybu życia i sam dla świętego spokoju i jednak nie. No i w sumie to jak nie mam kaca, to bardzo dobrze się czuję,.. to już sam nie wiem

#
Gitman87

@Runcheinigal: powinieneś mieć bana na g/sraj

#
Runcheinigal

@Gitman87: Dlaczegoż? Wszak sram regularnie zazwyczaj rano i wieczorem czasem i nawet w nocy mi się nieraz zdaży. Tak jak dzisiaj, dobre jedzenie, gadka na Internecie i dobre wypróżnienie na twardo bez zbędnych zabrudzeń odbytnicy (to dzięki otrębom w chlebku i płatkach) na dobranoc! Jestem oburzony :[

#
Gitman87

@Runcheinigal: bo nie masz sraki jak przykazało po takiej wyżerce.

#
Runcheinigal

@Gitman87: No to co ja mam poradzić? Może zacząć używać brudnych garów, łap prosto z klawiatury i niedomytych sztućcy? xD

#
shzgfx

@Runcheinigal: nie martw się, jeszcze będziesz gruby :) Zapytałem kulę cebulę i pokazało Twoje zdjęcie z przyszłości. NAPAWAJ SIĘ XD http://s.cdaction.pl/obrazki/bayonetta-mega-64_1730j.jpg

#
Runcheinigal

@shzgfx: Nie, nie nie pocieszaj mnie i nie rób nadziei ja wiem że i tak z tego nic nie będzie ;_;

#
GeraltRedhammer

@Runcheinigal:

Też kiedyś myślałem, ale robię sobie badania na aidsa i pasożyty co pół roku, z racji trybu życia i sam dla świętego spokoju i jednak nie.

Muszę Cię rozczarować, ale standardowe testy na pasożyty wykorzystywane w Polsce są gówno warte, tzn. Jeśli wyjdą Ci pozytywnie to na 99% masz to świństwo, jeśli jednak nic nie wykażą to taki wynik nic nie oznacza. Naiwni ludzie zamawiają takie badania aby mięć pewność, że są zdrowi, a potem dowiadują się, że te testy nie są w ogóle wiarygodne dla dobrego lekarza. Tak uważam, że nasz rynek usług medycznych ma mnóstwo złych praktyk w tym zakresie, bo jeśli idę i zamawiam test na jakąś chorobę a on jest wiarygodny tylko w kilkunastu procentach to sorry ale czuję się oszukany, że dostają tak mało skuteczną usługę bez informacji o tym. Powinien być obowiązek podawania przez laboratoria swoistości i czułości testów medycznych. Tymczasem dal wielu pielęgniarek czymś niemożliwym jest informacja, że większością testów Elisa to mogą sobie pupy podetrzeć i nawet nie orientują się w stopniu wiarygodności poszczególnych badań. Dla nich wszystkie są wiarygodne w 99%.

#
Runcheinigal

@GeraltRedhammer: Znaczy że krew i próbka stolca to nie jest podstawa do wiarygodnych badań?

#
GeraltRedhammer

@Runcheinigal: Zależy jakim testem. Jak mówię laboratoria nie udzielają informacji o wiarygodności ich badań. Na pewno wszystko robione testem Elisa jest mało wiarygodne, możesz sobie zrobić i 10 testów na lamblie czy tasiemca, ale jak masz pecha i akurat przed badaniem nie składały jaj lub złożyły ich mało to na 99% chemikalia z tego testu ich nie wykryją. Jeśli dziecko ma podejrzenie pasożytów to lekarz nie zleca standardowego badania tylko badanie pod mikroskopem 3 próbek z 3 dni jeden po drugim, bo ludzkie oko jest czulsze niż test Elisa i zawsze jest możliwość, że akurat tego dnia nie będzie jajek.

#