Ostatni rok rozpieścił miłośników piratów i podarował nam 2 dobre seriale: Black Sails i Crossbones
Seriale dobre, ten pierwszy ciut lepszy, a drugi sezon wymiata, chociaż po pierwszych odcinkach myślałem, że to Crossbones będą rządzić.
Najciekawsze jest jednak to, że oba seriale mają z sobą mnóstwo wspólnych elementów i zrzynają od siebie ile mogą. Scenarzysta? Reżyser? A może producent pokłócili się i dlatego otrzymaliśmy w tym samym czasie dwie wersje tej samej historii?
@GeraltRedhammer: Po świętach obejrzę i ocenię. :D
Do Black Sails to się zbieram już od jakiegoś czasu.