
Wyszedłem przed blok, idzie starzec z laską, dziecko jedzie rowerem mniej niż 10 lat.
Starzec mówi "ciężko mi się chodzi pomóżcie"
dziecko go kopie w laskę, ludzie zewsząd mówią pierdolony starzec śmieszny i niech zdycha. Ksiądz z kościoła niedaleko woła starcze zdejmij buty.
Pyta ferun dziecko o papieża a on że już zdechł.
A to że ja mam afery o podnoszenie swojej czystej koszulki to już mnie choć nie dziwi to bulwersuje.
Co idzie dostać w mało uprzedzonej Europie?