Xanthia
g/pogaduchy

Historia z cyklu: głupi ma szczęście. Myłam okna, mam takie trójdzielne, górna część się uchyla, ale żeby ją otworzyć trzeba wyciągnąć blaszki, a ja jestem mała i jest mi cholernie niewygodnie, więc wylazłam jedną nogą na parapet i myję trzymając się ramy, w pewnym momencie noga wewnątrz mi ujechała i wparowałam na szczęście do środka (pomogło złapanie się drugą ręką ramy) i wylądowałam na podłodze tucząc sobie przy okazję za przeproszeniem tyłek. W sekundę spociłam się jak pedofil w Smyku, ehhh...
http://i49.photobucket.com/albums/f283/joeschmo1of3/JoeschmoBlog/2014-Winter-SchmoBlog/OmakeGifAnime-ChuunibyoudemoKoigaShitaiRen-Episode6-Bored_zps3d96e4cf.gif~original

#
only_spam

@Xanthia: Które piętro? :>

#
Xanthia

@only_spam: Drugie :/

#
only_spam

@Xanthia: A to jak byś dobrze walnęła to tylko ewentualnie ręka albo noga połamana, nie ma tragedii :D Ale to widocznie było dopiero ostrzeżenie :P

#
Xanthia

@only_spam: Zależy jak bym poleciała, jak na łeb, to cóż... na szczęście tylko lekkie otarcie uda i bolący tyłek :)

#
Analfabeta

@only_spam: Weź pod uwagę, że pod pierwszym piętrem jest jeszcze parter. U mnie drugie piętro to już całkiem wysoko, co nie zmienia faktu, że żeby się zabić z tej wysokości to trzeba mieć szczęście :>

#
only_spam

@Analfabeta: Wziąłem, wziąłem, ale fakt faktem, można się zabić z 1 piętra, a można sobie nic nie zrobić z drugiego. Dużo zależy od podłoża itd, wiadomo :P

#
akerro

@Xanthia: http://www.reddit.com/r/OSHA

#