zryty_beret
g/Drzewa

Echo, echo, echo...

Analfabeta

@Karramba: cyce, cyce, cyce

Jezor
g/pogadachy

@bearing: witamy kolegę od druku 3D (:

Analfabeta

@szarak: No, ale zauważ, że jak ktoś za jakiś czas to znajdzie na youtube to będzie miał całą serię i nie będzie musiał czekać.

Jezor
g/pogadachy

@bearing: witamy kolegę od druku 3D (:

Analfabeta

@szarak: No, ale zauważ, że jak ktoś za jakiś czas to znajdzie na youtube to będzie miał całą serię i nie będzie musiał czekać.

duxet
g/Bugi

co jeszcze trzeba naprawić?

Analfabeta

@duxet: Nic, jest idealnie.

duxet
g/Bugi

co jeszcze trzeba naprawić?

Analfabeta

@duxet: Nic, jest idealnie.

Kaba___JK
g/przemyslenia

Tak sobie pomyślałem, że wszystkie dylematy związane z prokrastynacją wynikają z jednego, prostego mechanizmu. Stawania w obliczu niepotrzebnych wyborów. Jeżeli nie mamy innej opcji, praca nie stanowi jakiegoś ogromnego wysiłku, do którego musimy się zmotywować. Robimy to, co do nas należy, bez refleksji, planowania i użalania się nad sobą. Kłopoty zaczynają się wtedy, kiedy pojawia się swoboda i możliwość zrezygnowania z wysiłku, odłożenia go w czasie etc. Rozwiązanie wydaje się proste, trzeba się takich pokus pozbawić, najlepiej poprzez zaplanowanie jakiegoś sprytnego systemu. Ostatnio postanowiłem założyć sobie zeszyt, w którym będę wpisywał zadania do wykonania "od zaraz". Trochę tak, jakbym był dla siebie jednocześnie trenerem, a dopiero później zawodnikiem. Wpisuję, że mam np. posprzątać mieszkanie i wiem, że za godzinę to mieszkanie ma być posprzątane. Najważniejsze, to traktować ten zeszyt jako absolut, którego zignorować nam pod żadnym pozorem nie wolno. Jak już coś się w nim znalazło, to musi się spełnić. Z pozoru proste rozwiązanie trafia w dziesiątkę, jeśli chodzi o ten problem. Nie jest trudno przemóc się i przelać plan na najbliższy czas na pismo, bo do tego potrzebujemy tylko impulsu, a takie impulsy pojawiają się zawsze i w każdym stanie. A potem pójdzie już gładko.

Analfabeta

@Kaba___JK: Na mnie też metoda spisywania zadań działa, polecam :)

Kaba___JK
g/przemyslenia

Tak sobie pomyślałem, że wszystkie dylematy związane z prokrastynacją wynikają z jednego, prostego mechanizmu. Stawania w obliczu niepotrzebnych wyborów. Jeżeli nie mamy innej opcji, praca nie stanowi jakiegoś ogromnego wysiłku, do którego musimy się zmotywować. Robimy to, co do nas należy, bez refleksji, planowania i użalania się nad sobą. Kłopoty zaczynają się wtedy, kiedy pojawia się swoboda i możliwość zrezygnowania z wysiłku, odłożenia go w czasie etc. Rozwiązanie wydaje się proste, trzeba się takich pokus pozbawić, najlepiej poprzez zaplanowanie jakiegoś sprytnego systemu. Ostatnio postanowiłem założyć sobie zeszyt, w którym będę wpisywał zadania do wykonania "od zaraz". Trochę tak, jakbym był dla siebie jednocześnie trenerem, a dopiero później zawodnikiem. Wpisuję, że mam np. posprzątać mieszkanie i wiem, że za godzinę to mieszkanie ma być posprzątane. Najważniejsze, to traktować ten zeszyt jako absolut, którego zignorować nam pod żadnym pozorem nie wolno. Jak już coś się w nim znalazło, to musi się spełnić. Z pozoru proste rozwiązanie trafia w dziesiątkę, jeśli chodzi o ten problem. Nie jest trudno przemóc się i przelać plan na najbliższy czas na pismo, bo do tego potrzebujemy tylko impulsu, a takie impulsy pojawiają się zawsze i w każdym stanie. A potem pójdzie już gładko.

Analfabeta

@Kaba___JK: Na mnie też metoda spisywania zadań działa, polecam :)

Analfabeta
g/Samochody

Dlaczego tak wiele ludzi na nakazie jazdy w prawo włącza lewy kierunkowskaz? Chodzi mi konkretnie o tego typu sytuację:
https://www.google.pl/maps/@50.0731426,19.9447614,3a,75y,6.55h,76.26t/data=!3m6!1e1!3m4!1sDJmXNX-SduV5ZMqVOfkb9Q!2e0!7i13312!8i6656?hl=en
Nie ma dnia żebym nie spotkał takiej sytuacji.

Analfabeta

@zryty_beret: No to co piszesz niestety nie jest logiczne, bo tam nie ma pasa rozbiegowego. To jest taka sytuacja:
http://images39.fotosik.pl/1839/7b02ae269fb41494.png
Włączasz tylko i wyłącznie prawy.

Analfabeta
g/Samochody

Dlaczego tak wiele ludzi na nakazie jazdy w prawo włącza lewy kierunkowskaz? Chodzi mi konkretnie o tego typu sytuację:
https://www.google.pl/maps/@50.0731426,19.9447614,3a,75y,6.55h,76.26t/data=!3m6!1e1!3m4!1sDJmXNX-SduV5ZMqVOfkb9Q!2e0!7i13312!8i6656?hl=en
Nie ma dnia żebym nie spotkał takiej sytuacji.

Analfabeta

@zryty_beret: No to co piszesz niestety nie jest logiczne, bo tam nie ma pasa rozbiegowego. To jest taka sytuacja:
http://images39.fotosik.pl/1839/7b02ae269fb41494.png
Włączasz tylko i wyłącznie prawy.

duxet
g/pizza

Chciałem sobię zamówić pizzę, ale akurat pizzaportal nie działa :<

Analfabeta

@pierozen: Nasmarowana specjalnie dla ciebie, pierożku.

duxet
g/pizza

Chciałem sobię zamówić pizzę, ale akurat pizzaportal nie działa :<

Analfabeta

@pierozen: Nasmarowana specjalnie dla ciebie, pierożku.

duxet
g/pizza

Chciałem sobię zamówić pizzę, ale akurat pizzaportal nie działa :<

Analfabeta

@duxet: http://www.pyszne.pl

duxet
g/pizza

Chciałem sobię zamówić pizzę, ale akurat pizzaportal nie działa :<

Analfabeta

@duxet: http://www.pyszne.pl