Napisałem kiedyś i wysłałem pod wpływem ułańskiej fantazji i zakładu list do Klinta Wschodniegoprawaka. I gess włot? Odpisał zapewne jakiś jego człowiek od PR- z odniesieniami do mojego listu i najwyraźniej po zapoznaniu- gdzie ponad 3/4 listu było po polsku- bo napisałem że mój engilsz not soł happy i będę pisał po polsku i jak go zaciekawiłem to niech se przetłumaczą.
Odpisać czy olać, jako listowy spam mesage?
@Aleks: No i właśnie tu jest zagwozdka, bo ja pod koniec napisałem/zaznaczyłem że nie życzę sobie żeby korzystał/li z tego co napisałem i on/oni mi podobnie napisali że nie życzą sobie publikacji tej korespondencji.
Sznuję to. No i jakiaś broszura reklamowa/prawnicza mi z tym przyszła z dopiskiem "sorry they make me"
@Aleks: No nie mogę właśnie- sam to zastrzegałem żeby nie wykorzystywać i moich danych nie publikować! To jak teraz bym mógł! Trochę jak chuj i menda bez zasad, no i ten dodatek z prawniczym bełkotem chyba
@Pherun: Od afrykańskiego księcia się uczyłem. A tak na poważnie to won z mojego poważnego wpisu- bo będę usuwał
@Aleks: Wychodzi na to że to normalny koleś jakby i się wkurwił o to co mu napisałem i nie rozumie dlaczego tak uważam i argumentuje- odnośnie uwag do jego ostatniego filmu, poza tym zupełnie jakby z prawdziwym człowiekiem rozmawiać. Nie wiem co o tym myśleć.
@Aleks: No przecież pisałem że nie mogę pokazać. Gość napisał z ciekawostek że nie wie czy by się ze mną napił, ale pamięta polską wódkę, jak kiedyś na punkcie tranzytowym z odzdziałem stali i się złoili z polskimi "jednostką/drużyną"? najwyraźniej za wojny (pewnie II światowej) z chłopakami.
@borysses: Ale zasady i honor mam. Jak bardzo szanuję swoją prywatność- to czemu mam nie szanować czyjejś? Nawet jak to osoba publiczna- kwestia zasad, poza tym straszak jakiś chyba mi dołączyli, poza tym chciałem się tylko pochwalić.
Kurwa mać ja pierdole, jak strzelają, przepraszam (: