Kumpel, zagorzały przeciwnik pejsbukowania, który mnie jechał zawsze i nie dawał sobie przetłumaczyć że ja mam tylko fikcyjne konto, wysłał mi zaproszenie. Odpisałem:
hahha bujaj torby hipokryto nie zaakceptuje cie
I jeszcze prawdziwe dane podał...
Ja pierdole, nie zdzierże tych hipokrytów }:-/