kuchenne rewolucje - dzisiaj oświeciło mnie coś innego, minęła 1 minuta zajawki nowego odcinka.
Jak to jest, właściciela przyjmuje geseler do restuaracji na rewolucje, ta przychodzi i "wyżywa się" na pracownikach danej resturacji, bez zupełnego szasunku do człowieka. Jeśli szef danej restauracji jest równie jebniety to również wyżywa się na praconikach i ma do nich o wszystko pretensje. JAKIE TO POLSKIE! jechanie po ludziach bez żadnych zahamowań. Efekt podwójny i magda i szef wyżywają się na ludziach ;]
Polacy generalnie są chyba wychowywani od pokoleń w takim generalnie gównie bez godności rozumu i szacunku do drugiego człowieka, w sumie to kwintesencja hipokryckiej religii ;]
@osiwiony: Po pierwsze: po co w ogóle oglądać telewizję? Po drugie: po co oglądać tvn? Po trzecie: po co oglądać takie durne programy? Po czwarte: nie nazywajmy gówna czekoladą, tej starej babie (czytaj: Magdzie Gessler) jak podali gulasz z indyka, to powiedziała, że "w tej rybie jest za mało grzybów" (oczywiście żadnych grzybów tam nie było).