Ostatnio widziałem jakiś film tomasza kopyr i przestałem oglądać po 6? minutach z 4 minuty pierdolił sobie żeby w końcu pokazać artykuł źródło swojego oburzenia, że minister coś powiedział i znowu zaczął pierdolić przez 2 minuty zamiast się odnieść do tego co go oburza. Pierdolę, coś co można zamknąć 5 zdaniach pajac w filmie na 12 minut omawia.