Czymś szorstkim i łagodnym, czymś chamskim i grzecznym,
Czymś swojskim i czymś dziwnym, czystym i wszetecznym,
Miejscem, gdzie błazen z mędrcem schadzki sobie czynią:
Tego wszystkiego jestem i pragnę być skrzynią,
Zarazem gołębicą i wężem, i świnią!