W tym tygodniu pracowałem właściwie tylko dzisiaj i chwilkę we wtorek. Może ze dwie, trzy godziny luźnego klepania. Bez żadnych konsekwencji. Dziewczyna sugeruje, że w tym czasie, co mi zostaje mógłbym zmywać naczynia. eHhhhhhhhhhhhhhh
@sens: mógłbym w sumie robic, ale nikt nie goni, a na tym frontendzie to takie nudy że ja pierdole xdd
@sens: w embeded to przynajmniej coś się działo, zawsze przychodziły płytki z błędami które trzeba było wykryć oscyloskopem i innymi smiesznymi metodami (np. Obcinanie płytki po kawałku aż zaczęła działać normalnie xd) jakieś systemy niskopoziomowe gdzie trzeba było się wyrobić w nanosekundach ehh