@newinuto: byłem dzisiaj na rynku i handlowali zwierzętami, pogłaskałem sobie kaczki, małe indyki (śmiesznie wyglądają) i króliczki :)

@akerro: Ojej, to miałeś co nie kontaktu z naturą :)

@newinuto: tak, potem byłem nakarmić kaczki w jeziorze za miastem, ryby w jeziorku bardzo urosły od ostatnich 2tygodni.

@akerro: To musisz je jeszcze częściej dokarmiać... ;) Fajną miałeś wyprawę :) Ja to sobie mogę jedynie pogłaskać świnki, cielaki, krowy, kury... i wcale nie muszę ganiać na targ... ;)

@akerro: Ach, zapomniałam o 3 psach i 1 kocie... :)

@newinuto: pogłaskać kury to do babci jeżdżę, ma tam takie głupie egzemplarze, że same mi pod nogi przychodzą i je mogę złapać bez ganiania.

@akerro: Jeśli kury są dobrze traktowane, nie boją się człowieka, to tak właśnie robią. To nie są żadne wyjątki, tylko raczej reguła.

@newinuto: @akerro: a ja się pochwalę, że mój dziadek miał takiego koguta, który jemu jadł z ręki, siedział na kolanie itd a innych atakował ;___; kogut obronny

@shzgfx: Kiedyś znajomy na wsi miał gęś, co się przybłąkała nie wiadomo skąd i od małego sie z psami wychowywała. Śmiesznie było patrzeć jak z nimi gania i "szczeka" po swojemu na ludzi :)