Runchen
g/Survival

Przypadkiem wymyśliłem fajną surwiwalową solucję i jest tak genialna w swej prostocie że aż dziwne że nikt na to wcześniej nie wpadł, a może komuś też się przyda.
Rzecz się tyczy gotowania na ognisku w lesie, oczywiście nielegalnie, bo nie wolno palić ogniska w lesie, ale dlatego smakuje zawsze lepiej xD.

Problem jest zawsze taki, że jak chcesz coś upierdolić na ciepło do oszamania, to masz do wyboru dwie opcje, albo targasz garnek z grubym dnem- ciężki, albo robisz to menażce, czy innej misce z nierdzewki- lekkie, ale zawsze się przypala, zawsze, chyba że będziesz się z tym jebał 2h a nie o to chodzi.

Jak więc pogodzić nie przypalanie z lekką waga naczynia?
Włożyć jedną cienką miskę w drugą muszą być takie same i jedna ma zanitowane trzy zaczepy do zawieszenia, zaczepy na misce zewnętrznej powodują powstanie dystansu między jedną a druga miską, tam nalewasz wody, albo sypiesz piasku, albo i nic nawet i w wewnętrznej misce mimo że jest cienka wszystko się gotuje lub smaży bez przypalania jak w najdroższym garnku, przy czym waga całego zestawu jest minimalna.

Nie ma za co.

#
Pherun

@Runchen: nojs

#