@Volkh: teraz 72h na całkowite wygaśnięcie. Ciekaw jestem czy to będzie tymczasowe, czy już tak zostanie (fabuła nie wyklucza żadnego wariantu).
@Volkh: btw. jak idzie lewelowanie? :) Zaszedłeś daleko?
Udało mi się już L10 wbić, ostatnio trochę się ożywiłem i tłukę.
@szarak: Idzie całkiem przyjemnie, w ciągu 21 dni aktywny byłem przez 14 (3 dni choroby, 3 braku czasu 1 paskudnej pogody). W tym czasie nie przemęczając się i grając wyłącznie solo dobiłem do 6 levelu.
6 leveli w 2 tygodnie solo to chyba przyzwoicie prawda?
Sądzę że na jesień wróci do normalności będzie jakiś event po którym fabularnie zniszczy się wirusa. Przewiduję że do końca roku powstanie 3 frakcja pod sztandarem dr Devry Bogdanovich.
@Volkh: trzecia frakcja to już się zrobił taki mem z tego ;P Patrząc z jak żałosnym tempem NIA wprowadza innowacja do apki (przepalanie masowe itemów jest od tygodnia, a ludzie proszą o to odkąd istnieje ingress :P A to funkcja prosta jak cholera...), to raczej nie oczekiwałbym takich rewolucji.
Tempo niezłe, chociaż to mocno zależy od warunków (z kim grasz, jakie miasto, ile portali, jakie kolory dominują). U mnie teraz większość miasta zielona, więc leveluje się ciężko zielonym. Lvl8 wbiłem po jakichś 3 tygodniach, może trochę więcej, ale z pomocą - farmiłem czasem z ósemkami, czasem niszczyli mi niebieskie, żebym mógł nabić AP.
Gadałem ostatnio przed anomalią z ludźmi z Francji i mówili, że w mieście około 250 000 mają na tyle dużo graczy i portali, że potrafią nabić L8 w dzień.
@szarak: L8 w dzień i z dużą pomocą to nawet bym nie chciał. Przyjemność mi sprawia planowanie wykorzystania zasobów, tras, zakładanie i utrzymywanie farm. Jeżeli bym dostał skrzynkę z pierdyliardem sprzętu oraz miał podstawione pod nos osłabione portale to gdzie tu wyzwanie?
@Volkh: zależy od celu jaki sobie wyznaczysz. Wielu rzeczy po prostu nie zrobisz, jeśli nie masz dużego levelu. Np. nie wbijesz medalu za guardiana (bo nadpiszą Twoje niskie rezo swoimi wysokimi) itd..
Prawda jest taka, że przez długi czas po zdobyciu 8 w tej grze nie było absolutnie nic nowego, więc jeśli ktoś chciał utrzymać zainteresowanie to musiał przerzucić się na społeczne aspekty rozgrywki. Farmy, wspólne chlanie piwa, nabijanie statystyk dla ładnych cyferek, poznawanie nowych miejsc.
Teraz zrobili dodatkowe levele do których potrzebne są statystyki, więc powiedzmy, że są nowe cele, ale i tak myślę, że ta gra to dopiero zaczyna się gdy wejdziesz w takie rzeczy jak organizowanie się grupowe w utrzymanie terenu, megapola, wspólne wyjazdy. Wszystko do czego trzeba się zgrać na większą skalę z ludźmi. Staram się jak najwięcej graczy znać osobiście - także od niebieskiego przeciwnika - wtedy zupełnie inaczej się gra, jak wiesz kto robi Tobie na złość ;)
@szarak: Społeczny aspekt gry jest dla mnie ważny. Poznałem masę fajnych ludzi, zdarzają się sytuacje jak np. wczoraj gdzie prawie o 1 w nocy trzeba się było zmobilizować aby odbić teren i to wszystko jest bardzo pozytywne. Po prostu nie biorę od innych sprzętu (no może tylko kilka kluczy), nie życzę sobie ułatwień, przyjmuję jedynie dobre rady.
@Volkh: co jest dowodem na to, że nawet w dość prostej mechanicznie gry można znaleźć mnóstwo sposobów na udzielanie się. Niektórzy śpią jak w letargu, nie widać ich, a jak się pojawią to robią akcje na kilka województw ;) Niektórzy grają bardzo lokalnie, inni mocno cisną tematy globalne (wielkie pola, ogromne linki i usuwanie im przeszkód). Dla każdego coś miłego :D