Deykun
g/Polityka

Widzę dowcip @M-soft i sobie trochę po buldupie w g/Polityka, bo lubię. :)

Teledysk Michaela Jacksona z 1995 roku którego koszt – po uwzględnieniu inflacji – to ponad 10.5 mln dolarów po przeliczeniu teraz na szybko w jakimś losowym konwerterze daje 31 799 654.22 PLN. Spot z okazji 10 lecia Polski w UE "to" 7 133 126.50 PLN.

Nie porównuje się więc budżetu na jedną i drugą produkcje tylko kwotę na sekundę trwania i "Scream" trwa około 4 minut i 45 sekund (jak to piosenka), a spot 1 minutę (długi spot reklamowy). No wychodzi i dużo więcej na sekundę prawda? Prawda, dużo więcej. Więc w czym problem? A no w tym, że to gówno prawda. Bo sam spot nie kosztował 7 133 126,50 PLN tylko 922 843.17 PLN, a 6 210 283.33 PLN stanowi koszt wykupionego czasu antenowego.

Zaokrąglajmy 32 mln na 5 min daje 6.4 mln, 1 mln na 1 min daje 1 mln - 6 razy mniej.
Tak więc nie liczymy budżetu, bo jest większy. Ani czasu trwania na sekundę, bo też ni cholery nie pasuje. Dodajemy inne koszta i o udało się! Najdroższy teledysk.

Zupełnie jak metrowy penis jeśli tylko policzymy go z kręgosłupem.

Niby oczywiste, ale nie dla niektórych niezależnych od rzeczywistości mediów.

Dane o inflacji są z wiki ale wątpię żeby odbiegały od prawdy 6krotnie.

#
M-soft

@Deykun: słaby dowcip mi wyszedł :]

#
Zian

@Deykun: Takie przeliczenie było znane dla każdego co myśli, ale dokładnie nie warto było liczyć, bo te 7 milionów złotych ubyło lub nam ubędzie czy był tam czas antenowy czy nie. A to tylko jakiś jeden gówniany spot. Ile jest takich drobnych rzeczy, które ogółem składają się na całkiem pokaźny rabunek?

#
Deykun

@Zian:
Ja nawet nie staję w obronie tego czy minutowy spot który jest zlepkiem ujęć faktycznie powinienem kosztować milion złotych. Bardziej bym bronił tego, że no robią spot chcą nie chcą będą musieli gdzieś kupić reklamę, a to zwyczajnie kosztuje i tu można dywagować czy spot powinien być w każdej stacji czy może np. dać go do TVP, bo państwowe i pieniądze zostaną u nas (ale to też rodzi problemy, bo ten czas w TVP mógłby wykupić prywaciarz i mamy wpływ do budżetu, a nie obieg pieniędzy wewnątrz niego) czy może wybrać kogoś kto zaoferuje najtańszy czas antenowy (co zmniejsza ilość odbiorców, bo jedni oglądają TVN, a drudzy Polsat). Wiele rzeczy jest problematycznych.

Warto też powiedzieć, że 85% pieniędzy na ten spot dostaliśmy Unii (w sumie mogłem o tym wspomnieć we wpisie) - warto też pamiętać, że między innymi my jej daliśmy unii więc w sumie ona nam je tylko oddaje. :)

Naprawdę do wielu rzeczy można się przy takim spocie doczepić. Dlatego też uważam, że nie ma sensu robienie takich głupich ucieczek i mówienie, że "wyprodukowanie spotu kosztowało 7 mln", albo "spot kosztował więcej niż najdroższy klip muzyczny" kiedy zwyczajnie nie jest to prawdą.

Wystarczy powiedzieć, że państwo wydało 7 mln zł na spot z czego prywatne stację telewizyjne wzięły 6 mln zł.
Ja takie coś przeczytam i się zastanowię czy tak powinno być, a tak się muszę zastanowić gdzie ktoś podkolorował artykuł, bo był według niego za mało chwytliwy i bardziej czuję się oszukany przez media, niż przez państwo.

#
Zian

@Deykun: A co ja mam z tego, że pieniądze "zostają" w kraju i obiegają kogoś czy coś? Mnie nie obiegają, mnie zostały (albo zostaną) zabrane i do mnie nie wrócą, a na pewno nie tak jakbym sobie tego życzył. Nie zastanawiam się nad co kto wykupuje prywatnie, bo mnie to nie dotyka. Nawet tego klipu nie widziałem, bo po co? Pieniądze ubyły i nawet jak Unia się teraz dokłada do interesu, to w końcu przyjdzie na odwrotne działanie, tj. my będziemy się dokładali.

#