Bycie zjebem, jest równoznaczne z prezentowaniem zachowań, powszechnie uznawanych za "złe i niepawilne" wobec danej społeczxności.
Czy jeżeli podmiot i społeczność zdaje sobie z tego sprawę, przyzwalając na to, obserwując i pasąc trolla, pod płaszczykiem pseudowykluczenia.
Wiedząc że on to widzi i oni to widzą, że on to widzi że oni to widzą.
Kto ostatecznie jest debilem i przegrywem?