Ale mi się fajnie przypomniało :)
Macie tu metrohipstery, co kiedyś się niszowo słuchało- Wg. mnie do tej pory konkret nuciwa, bo pięknie wpada w ucho i jest cudownie progresywna, świetnie skomponowana i w ogóle genialny mastering jak na tamte czasy, itp. itd. ;p
Do tej pory pamiętam jak sobie na wykopkach puszczaliśmy :]]
Były dziewczyny, było wino, był klimat, wykopki, starożytności, studia, nocowanie, konkretna nuta i sex- takie życie leszcze. Kiedyś nawet przygody na studiach miały więcej polotu i finezji, niż szerokość portfela frajera mierzona długością kreski, albo odległością od komputera.
http://www.youtube.com/watch?v=IcfMm4eNq-k
http://www.youtube.com/watch?v=cARpIQvGVbA
http://www.youtube.com/watch?v=lrqGc2Q9eNU
http://www.youtube.com/watch?v=phJlr-hZOhw
http://www.youtube.com/watch?v=EX-qqPsAHtM
Wykopaliska, starożytny krąg osadnictwa kultury przeworskiej, pucharów lejkowatych, kręgi reminescencji wikingów i jakichśtam kultur neolitycznych (rzadkość u nas, w zasadzie oficjalnie nie ma), muza wino kobiety i śpiew :)))