zryty_beret
g/batman

Czasami zdarza się, że baba zrobi awanturę o natkę pietruszki, kiedy nie może sobie poradzić z emocjami i zaczyna w sobie pielęgnować złość z błahego powodu. W okresie przedślubnoweselnym jest to szczególnie widoczne, dużo stresu i dużo potrzeb wyładowania go (na mnie oczywiście, bo jestem najbliżej). Ponieważ ona jest jeszcze na etapie przedterapeutcznym, a (jak kurwa każdy) pochodzi z patologicznego środowiska (w jej wypadku to rozbita rodzina), to nie bardzo potrafi sobie z tym poradzić, a jako że ja z kolei jestem już na etapie stoickiego spokoju, to nie komunikuję się w złych emocjach i mam dzięki temu czasami trochę świętego spokoju. Wiecie co wtedy jest najlepsze? Że jako napalony kinoman mogę sobie nadrobić wizyty w kinie, bo ona jest jakimś akulturalnym nieznawcą X muzy, co kręci nosem na Leona albo Pulp Fiction.
No i tak:
~ Tar - genialny, wyjebał mnie z kapci. Muszę jeszcze raz iść, bo były smaczki, których się nie łapie za pierwszym razem.
~ The Banshees of Inisherin - bardzo dobrze zagrany, ale do mnie ostatecznie trafił. Role cudowne, aktorstwo prima sort, ale całościowo nie mój klimat :(
~ Triangle of Sadness - idę dziś wieczorkiem, oj-oj, jestem napalony jak szczerbaty na suchary. Ostlunda kocham za The Square, a to wygląda na jeszcze lepsze antyholyłudzkie kino.

#
strimsVEVO

@zryty_beret: czemu te baby takie sa i chca umeczyc ojca spokojnego, choc sprawiedliwego.....

#
zryty_beret

@strimsVEVO: Bo mają nieprzepracowane problemy z przeszłości i nie wiedzą, jak sobie radzić z destruktywnymi emocjami. W przypadku baby, która wychowywała się bez ojca, to masz kombo problemów, ale to da się przeskoczyć i jeszcze wysłać ją na terapię, tylko bez rozwiązań siłowych.

#
Runchen

@zryty_beret: Nie wróżę przyszłości i wątpię ze to przepracujesz, skoro na tak wczesnym etapie związku, już taka chujnia sie zaczyna,..a lbo raczej wróć- dopiero. Był czas na to wcześniej ją poznać, zrozumieć i jak miałeś jeszcze jakieś możliwości realnego prawdziwego nacisku naprostować. teraz to sprawa przegrana raczej, bo ofc można próbować, tylko serio czy warto? Wiesz ilu mężczyzn zdrowie straciło na myśleniu że: "Tak dam radę" i "Ona jest tego warta" łamane przez: "bo ją kocham"?
XD
Odpuść zjebaną babę póki masz czas w miarę bez strat się wycofać.
Wierz mi, wiem co mówię.

#