To teraz właścicielowi wypada nauczyć się hiszpańskiego, coby się mógł ze swoją papugą porozumieć... :)
Nie mam problemu z reklamami w sieci - osoba czerpiąca zyski z reklam i nie mająca z nimi problemu. Jakby dziwka powiedziała, że nie ma problemu z dawaniem dupy.
w moim interesie leży, aby oglądane przeze mnie komunikaty reklamowe były jak najbardziej relewantne - w ustach kogoś, kto sprzedaje własną twarz za kliki, brzmi to tak, jakby dziwka powiedziała, że w uwielbia w dupę i w jej interesie leży np. A2M.
Nie usuwam cookies, nie korzystam z trybu incognito i nie szukam w ustawieniach przeglądarki przełącznika “do not track”. - dziwki nie zakładają pasa cnoty.
Rozumiem jednak, że dla wielu osób ukrywanie się przed sieciami reklamowymi w internecie jest istotne z ideologicznego punktu widzenia. - Rozumiem, że dla wielu osób nie dawanie dupy temu, kto akurat zapłaci jest istotne z punktów widzenia: ideologicznego, światopoglądowego, zdrowotnego i z poczucia własnej godności oraz pewnie z wielu innych.
itd.
Sprzedajne ladacznice...
Uwaga, poniższy spoiler zawiera drastyczne w swym brzmieniu rumuńskie przysłowie.
Pokaż ukrytą treść Kurwa kurwie łba nie urwie.
Wygląda na ciekawy pomysł na silnik do gier dla dzieci