Właśnie wróciłem z nowego mad maxa. Ja pierdziu, jeden wielki pościg :D Chyba bardziej spójny niż poprzednie mad maxy, bohaterowie inni, ale parę smaczków ze starej trylogii gdzieś w tle było :)
@szarak: Byłam wczoraj. Jak widziałam trailer to wydawało mi się, że będzie słabo, bo tylko strzelaniny, wybuchy i pościgi, a tu się okazało, że film jest świetny, bo ma strzelaniny, wybuchy i pościgi. I to jakie! istne szaleństwo. A gościu grający na gitarze plującej płomieniami, zawieszony na ciężarówce, to mój nowy idol :)
@Vespera: Dobrze prawisz :) Specyficzny film, prawda? Główny bohater większość czasu udaje niemowę, fabuły niemalże brak, a film jednak przyciąga :D Czysta akcja w pięknej oprawie ;)