Miałem dziki pomysł, żeby sobie sprawdzić, ile kosztuje licencja na Malwarebytes Premium.
$25, ale jest to licencja na trzy komputery i mniejszej nie ma. No to chyba biere dwie, bo mam jeden komputer...
A potem hurr durr piraco i nie kupujo... Ciekawe, dlaczego.
@Kuraito: jakies 8 lat temu byl na prawdę spoko. no i darmowy
edit: wyglada calkiem uczciwie i wciąż darmowy: http://www.safer-networking.org/private/
@zskk: Malwarebytesy są darmowe. Ale w płatnej wersji jest ochrona rezydentna i myślałem, żeby zastapić nimi Avasta.
@wysuszony: Owszem. Ale jak będę coś wymieniał/dokładał w komputerze to raczej już wszyskto. Bo staruszek to już troszkę i jak będę chciał nowy procesor, to będę musiał kupić również płytę i RAM. No i grafikę też wypadałoby zmienić... :<
@Kuraito: hm, wydaje mi sie ze przy ramie wielkosci 4gb+ przestaje to miec jakiekolwiek znaczenie. comodo ma dodatkowo opcje odpalania aplikacji w sandboxie oraz firewalla.
@Kuraito: wciąż to nie tak strasznie. powyłączaj niechciane usługi systemowe. a systemowy firewall to nie powinien sie nazywac firewallem tylko zaproszeniem do wjechania w dupe
@zskk: Używam Avasta od 9 lat i jeszcze nic mi niczego nie wyssało, więc jakoś szczególnie się nie boję.
Poza tym, żeby dac sobie wyssać kasę z konta to w większości przypadków trzeba być albo głupim albo technologicznie nierozgarniętym.
@Kuraito: Myślałem, że żeby dać sobie wyssać kasę z konta to trzeba ją najpierw tam mieć, no ale co ja tam wiem XD