Jestem na urlopie. W pracy zwalniają, za oknem śnieg, zimno, rowerowego równika nie będę robił, bo nie mają mojego roweru w sklepie, a stary niedomaga, jest godzina 13, a ja nie zrobiłem jeszcze nic z tego co planowałem.
Piję colę i jem ciastka.
Livin the dream.
@Prospero: a co z rowerem? tutaj wlasnie zaczelo ponownie sypac, mysle zeby sie szarpnąć nocą na jazde
@zskk: Ucieka powietrze wentylami, musiałbym wymienić dętki, ale rower jest w piwnicy, a ja na 4 piętrze.
@Prospero: na pewno wentylami? to moze je po prostu podkręć? ja do dętek nalałem plynnej gumy co spowodowalo ze opony trzymają się świetnie. moze kenda to zadna "najwyzsza polka" ale mam komplet dętki, opony i ten plyn od nich i wszystko razem się trzyma kupy od roku, powietrze tylko niedawno dopompowywalem ze wzgledu na niska temperature (wiec i cisnienie spadlo)
@zskk: Wentyle, wentyle, sprawdziłem niezawodnymi narzędziami: palcem i śliną. Też jeżdżę na kendach, ale ja miałem używkę i od początku coś mi te ciśnienie z tyłu nie pasowało. Miałem już nie inwestować w ten rower, ale chyba nie będę miał wyboru.