Już myślałem, że przez te jebane wośp nie będę miał gdzie zaparkować, aby kupić mojego ulubionego kebaba. Na szczęście się udało XD
@kokaina: mnie w tramwaju chcieli dać jakieś naklejki, chodzili z puszkami od siedzenia do siedzenia, prawie jak cygany żebrzące. :D
@Writer: To dokładnie te robaki dzisiaj są wszędzie. XD Każdy wie, że owsiak kupuje za to narkotyki z Kolumbii. NIE DLA KARTELÓW NARKOTYKOWYCH!
@Writer: Dlatego naklejke zdarlem jakiemus dziecku i nalepilem sobie, potem jak sie ta szarancza z puszkami zblizala dumnie wskazywalem na piers i na pytanie "czy juz pan wspomogl orkiestre" odpowiadalem "ja juz mam". technicznie to nie bylo klamstwo, ani nawet odpowiedz na pytanie. Sami rezygnowali bez dociekania.