@spam_only: Tja, też mnie to coraz mniej i uspokaja i bawi, sam nie wiem, chyba do dragów wrócę, albo może się ogarnę i będę pracował bardzo ciężko i się zajmował ostro, ostro tą całą chujnią której ode mnie wymagają na te wszystkie kurwy i pasożyty, wobec zera wdzięczności,.. no nie- tak raczej nie będzie xD Ale kiedyś nawet marzyłem o takim życiu, szczęściem spotkałem złe kobiety i życie mnie naprostowało, btw. w tych czasach i tej kulturze- nie ma dobrych kobiet.
Ale wiem o co Ci chodzi chyba.