Poszukuję filmu na wieczór, jakaś akcja, najlepiej wojenny, tak by po prostu oglądać bez zbędnego filozofowania :] Zna ktoś coś? Hurt locker, helikopter w ogniu mi się podobały.
@borysses: tak. w sumie myślałem nad tym filmem : http://www.imdb.com/title/tt0314353/?ref=ttrec_tt ktoś oglądał?
@scape: Body of lies mnie zaciekawiło, reszta to albo za stare produkcje albo zbyt takie "nie akcjowe". Ale tak, chodzi o tematykę wojny. Chcę dziś obejrzeć jak jakiś pluton sobie robi misję odbijając zakładników przy tym likwidując lub ginąc ;)
@Mavet: Klasyki się nie starzeją... No cóż szkoda, że kolega taki bardzo dzisiejszo-młodzieżowy, że coś co w Esce słuchał w sierpniu, we wrześniu już starociem. A powinieneś wiedzieć, że jest sporo interesujących japońskich filmów wojennych, no, ale są pewnie za stare :P
Listy z Iwo Jimy Eastwooda, wojenny, z Japonią w tle i już z obecnego milenium. Rok produkcji 2006, doskonały rocznik. Czy też za stary?
@borysses: Wiesz, bądź co bądź jeżeli chodzi o klasyki filmów Japoński - mam je zaliczone, jednak do mnie nie przemawiają ;) po prostu nie lubię starych filmów. Jaki tam młodzieżowy, ot po prostu cenię sobie dzisiejsze technologię i akcje, których xx lat temu nie było się wstanie osiągnąć.
Letters from Iwo Jima został przeze mnie przerobiony. Przeważnie nie tykam filmów przed 2000 :)
Martwi mnie natomiast, że nie bardzo rozumiecie, że chodzi mi o czystą akcję i żadnych innych rzeczy. coś jak helikopter w ogniu, byle najprostsza fabuła, byle rozpierducha ;)
@Writer: Co zrobić, jeżeli mi nie odpowiadają filmy wojenne przed 2000 :P Chociaż szeregowiec ryan był kapitalny :D
Przeważnie nie tykam filmów przed 2000 :)
Przeważnie nie tykam filmów przed 2000 :)
Przeważnie nie tykam filmów przed 2000 :)
Przeważnie nie tykam filmów przed 2000 :)
no to obejrzyj brusa i monike, skoro takie filmy w 100% wypełniają Twoje intelektualne potrzeby
@andrzej_gownooki: Wybacz, że nie jestem udawanym intelektualistom i oglądam filmy dla rozrywki od czasu do czasu ;)
udawanym intelektualistom
Udawanym intelektualistom gratulujemy zdobycia nowego prącia... Członka znaczy się. Nowego członka w klubie.
Poza tym nie ogarniam jak można stawiać "Hurt locker" i "Black hawk down" na jednej półce. Po prostu nie ogarniam. Jak to ujął pewien polski piłkarz: nie porównujmy gówna z czekoladą.
Ponadto: @Mavet jak chcesz dobry film wojenny, to koniecznie obejrzyj "Czas apokalipsy". 3h zajebistego seansu o wojnie i degrengoladzie ludzkiego gatunku. I nie bluźnij więcej, synu!
Jako i również przyłączam się do głosu @Prospero - "9 kompania" to coś wyjątkowo dobrego w temacie filmów wojennych.
Ale ból dupki u was wywołałem bo chciałem prosty film na rozerwanie się pod koniec dnia :) Nie każdy chcę i ma siły tak jak wy oglądać co wieczór jakieś wybitne dzieła typu listę schindlera, których zresztą i tak dużo nie ma.
Jak zwykle nic dla mnie w tym temacie nie znalazłem także zwrócę się tym razem w koreańską stronę i obejrzę Braterstwo broni http://www.imdb.com/title/tt0386064/
@Mavet: Skoro od początku chciałeś wznieć flejm i na koniec i tak wyjechać z chińskąbajką, to po chuj zaczynałeś temat?
/me szczuje
@m__b: gdzie ja tak napisałem, że chciałem wznieć flejm? to wy go wznieśliście nie potrzebnie, człowiek chce jakiś film po 2000 roku a tu wielcy znawcy kina się odzywają jakie to lamerskie, że chcę sobie coś takiego obejrzeć pff. A wyjechałem bo nie znalazłem nic w innym, które by było warte mojego czasu choć szukałem.
@Mavet: Dostałeś masę propozycji, w tym "9 kompania" na dwa głosy, mój i Prospero. Rok 2005. I co? Nawet nie splunąłeś. Phi.