Poznaj Siebie. Złota sentencja której głębi nikt tak naprawdę nie rozumie. Bo jest tak naprawdę receptą na szczęście. Dlaczego tak uważam: 1.dla każdego czzłowieka, kwintesencją bytu jest dążność do szczęscia/bycia szczęślliwym/spełnienia.

1. Człowiek chce szczęścia. 3.Szczęście i zadowolenie/ spełnienie siebie jest celem i dyrektywą życia każdego człowieka, która determinuje to jak prowadzi/wyobraż sobie swoje idealne spełnione życie. 4.Nikt nie jest idealny, nikt nie jest w stanie być w pełni szczęśliwy- są ewenementy, którym udało sie osiągnąć szczęście. Co stanowi o ich szczęściu? Poznanie siebie. 5.Realizacja własnych pragnien jest niczym jeżeli uznajemy za własne pragnienia, dążność do spełnienia spodziewanego/oczekiwanego wzorca społecznego, który ponoć ma nan zapewnić szczęście.
2. Kwintesencja: Negacja kultury, filozofii, i religji/sakrum, jest domeną filozofów i mędrcówi wybitnych jednostek.
3. W momencie gdy biorą się za to wszyscy, czyli plebs. Jest to tylko i wyłącznie dorabianie ideologi do tego: "Oooo jak mi bardzo źle, w zwiazku z czym rozjebmy to wszystko,. I mam na to wyjebane. I huj!"