Kurwy brudne, biurokraty.
Wczoraj się dowiedziałem, że nie mam ubezpieczenia w nfz... od roku. I nikt mnie oczywiście nie poinformował o tym fakcie, bo przecież jako obywatel powinienem wiedzieć wszystko na ten temat i znać każdą sytuację, w której ubezpieczenie tracę.
Ale tylko spróbuj pierdnąć i nie złożyć im o tym zawiadomienia na piśmie, to dopierdolą takie kary, że zaczniesz rozważać zaklejenie dupska kropelką.