@Kuraito: To wyznajesz jakieś normy społeczne? Co ty jestes podczłowiek? Fryderyk się w grobie przewraca ;__;

@borysses: Mam wrażenie, że Fryderyk był HURR JESTEM FILOZOFEM DURR WSZYSTKO TO CIOTA I CHUJ.
Mimo wszystko mam jednak wrażenie, że na rzeczową dyskusję na takie tematy nie jestem gotowy, bo moja wiedza o filozofii porosła ostatnimi czasami grzybem.

I w zasadzie możliwe, że nie chodzi mi o samo wyznawanie ich, tylko poszanowanie dla nich, ale w sumie sam nie wiem. :v

@Kuraito: Usilnie próbuję zrozumieć o co może chodzić i nie potrafię.
Normy społeczne wartościami do wyznawania?
Wyznawanie wartości?
Musisz być młodym człowiekiem.

@Karramba: @Kuraito: wartości? to jest to co pedały jedzą?

@akerro: Usilnie próbuję zrozumieć o co może chodzić i nie potrafię.
Zawartość zmiennej tym co pedały jedzą?

Chyba nie jesteś dobry w komputerach a zwłaszcza w programowaniu...

@Karramba: co

@akerro: za wiki:

Zmienna - konstrukcja programistyczna posiadająca trzy podstawowe atrybuty: symboliczną nazwę, miejsce przechowywania i wartość; pozwalająca w kodzie źródłowym odwoływać się przy pomocy nazwy do wartości lub miejsca przechowywania. Nazwa służy do identyfikowania zmiennej w związku z tym często nazywana jest identyfikatorem. Miejsce przechowywania przeważnie znajduje się w pamięci komputera i określane jest przez adres i długość danych. Wartość to zawartość miejsca przechowywania. [..]

wytłuszczenie moje

@Karramba: ja połączyłeś miejsce pamięci w komputerze z Fredrykiem i pedałami? tak z ciekawości pytam.

@akerro: Ja? Przecież Ty to zrobiłeś i właśnie tego nie mogę pojąć...

@Karramba: nie rozumiem

@akerro: ja też nie rozumiem

@Karramba: no to jest nas dwóch

@akerro: jeśli nie liczyć widzów jak i Fryderyka co ponoć w grobie się przewraca to tak

@Karramba:

Musisz być młodym człowiekiem.

No kurde nie wiedziałem. xD
Generalnie chodzi mi o to, że nie mam niczego, co cenię i w co wierzę, tylko staram się w życiu nie być chujem. No i jakoś przestało mi to wystarczać.

@Kuraito: Nie masz niczego co cenisz? Śmiem wątpić.
Nie masz niczego w co wierzysz? A po co Ci w coś "wierzyć" skoro w tym wieku możesz już "rozumieć".
Po co Ci jakieś normy społeczne które są zaleceniami mądrzejszych dla głupszych którzy sam nie wiedzą jak przeżyć życie? Nie lepiej poszukać własnej ścieżki?

Gdy znajdziesz własną ścieżkę to możesz być zaskoczony jak ona współgra z normami społecznymi i jak wielu ludzi idzie podobną ścieżką.

edit: i bardzo dobrze, że przestało Ci wystarczać nie bycie chujem, oznacza to, że chyba jesteś gotowy do kolejnego kroku w dojrzałość