@scyth: czyli przy Playu już nie trzeba czytać? XD #MondrośćWykopek

@scyth: To tak jak z jakąś niedawną aferą, w której to wykopki dziwiły się, że dług jakiegoś mężczyzny urósł do niebotycznych rozmiarów bo wyświadczył komuś NIEWIELKĄ PRZYSŁUGĘ i podżyrował kredyt na 40 tysięcy. Ręce opadają.

@scyth:

Przedstawiciel obieca Ci wszystko, w rzeczywistości dostaniesz to co jest w umowie.

NIE!! JAK TO?!

@scyth: pewnie zmianę pokoleniową mają i ktoś się zdążył naciąć. Ale to widać, że ferie są w mazowieckim, bo poziom znalezisk w ostatnich dwóch tygodniach mocno jebnął.

@scyth: ktoś pisał niedawno o reklamie chujoranga która pojawiła się jako treść na wypoku, że niby nju wprowadza coś rewolucyjnego - komentarze były takie pochlebne, to teraz trzeba innych zgnoić. Wykop... TAKI NIEZALEŻNY

@sens: może i się śmiejesz, ale jakiś ten poziom zwykle mają. No ale teraz...

@scyth: Chodzi o informację jakim pracownikom jakich sieci nie można ufać.

Sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana niż Ci się wydaje. Od paru lat negocjuję przedłużenie umowy z Play przez telefon, warunki już są zupełnie inne niż te które podpisałem. Przy przedłużaniu nigdy nie podpisywałem żadnego aneksu i nie dostałem żadnej wersji nowej umowy (to jest akurat przesadą, bo na maila przynajmniej powinni wysłać). Po każdym aneksie sprawdzam czy Play wywiązał się z niego po rachunku. Zawsze się wywiązuje, ale mój i Playa jedyny dowód na na aneksowane zmiany to nagranie. Gdyby Play twierdził, że jego pracownicy mogą kłamać i nic go to nie obchodzi to nigdy bym się na takie aneksy nie zgodził, bo nie chce mi się użerać o takie rzeczy przed sądem.

Tak więc dla tych lubiących wygodę i poważne traktowanie jest to cenna informacja.

@GeraltRedhammer: Też przedłużam umowy przez telefon i jest zawsze OK. Tutaj gość ustalał warunki przez maila, potem podpisał inne - dlaczego podpisał coś czego nie chciał?

@scyth: Logika z Wykopu: Zaproponowali mi co innego, a jak przyszła umowa, to nie przeczytałem, czy to na pewno to.