To óczucie kiedy wracasz na bazę po ciężkim dniu, licząc na soczystego gibona a na miejscu okazuje się, że ze wszystkich niezbędnych do zapalenia elementów masz tylko chęć...
[edit] oraz zapalniczkę i jedną jedyną, lekko naderwaną bibułkę.
@osiwiony: Wczoraj zgasłem o wczesnej godzinie, obudziłem się w opakowaniu. Chyba zjarałem wszystko ;__;
@borysses: jak to działa tak na prawdę? zależy do człowieka? a na Ciebie podejrzewam że uspokajająco?
@osiwiony: Mnie luzuje, ale nie zamula. Dlatego używam głównie sative albo hybrydy z wyraźną sativy dominacją. Unikam rzeczy, które były specjalnie zaprojektowane na produkowanie gigantycznych ilości THC. Mają zaburzony balans THC z CBD, które niweluje takie właściwości thc jak wywoływanie paranoi, stanów psychotycznych itd.
W większości wypadków, zapalenie zwykłego ziółka w celu rekreacyjnym przez osobę tego używającą raczej sporadycznie, to heheszki, leń i gastro :)
Następuje lekka euforia. Wyostrzają się zmysły. Przy okazji upośledzeniu ulega pamięć krótkotrwała, więc łatwo gubi się wątek. Zmienia się też percepcja czasu.
https://www.youtube.com/watch?v=8TUTxAK1EqQ
inb4 TO POTWORNE, NALEŻY TEGO JAK NAJSZYBCIEJ ZAKAZAĆ!!!