Google jest najlepszym szpiegiem. Chcecie wiedzieć co ktoś robi w internecie? Nic prostszego, umieszczacie na Google docs, lub w jakiejkolwiek innej usłudze Google materiały, które kogoś interesują, dajecie mu login i hasło, z każdym razem gdy wejdzie na udostępniony profil Google będzie rejestrować jego działalność w internecie. Teraz wystarczy zalogować się na google.com/history i mamy dostęp do informacji które Google zebrało o użytkowniku.
Dzisiaj przez przypadek odkryłem tą funkcję jak korzystałem z służbowego konta.
@zryty_beret: Nie masz dostępu do tej usługi. Zaloguj się w Panelu sterowania, aby ją włączyć. To będzie.
@GeraltRedhammer: Co do szpiegowania google, tak sobie pomyślałem jeszcze ostatnio, że google przez street view podobno zbiera punkty wifi i podobno zbiera też macadresy apeków z którymi łączy się tel/android.
W połączeniu z synchronizacją telefonu (maile, telefony, smsy) to jest dopiero daje możliwości śledzenia ;)
@only_spam: Te punkty wifi są zbierane po to, żeby bez GPS znać lokalizację urządzeń które się do sieci podłączą. Wtedy masz przy wyszukiwaniu np. podpowiedzi związane z miastem w którym jesteś, pomimo tego że lokalizację za pomocą satelit masz wyłączoną.
@wysuszony: Ale to nie znaczy, że nie można też wykorzystać ich inaczej. ;)
@GeraltRedhammer: Wielu średnio ogarniętych ludzi nabiera się na to w kontekście maila grupowego na studiach. W ogóle nie rozumiem dlaczego tyle półgłówków prowadzi coś takiego jak mail grupowy. Słyszałem, że nawet na kierunkach takich jak informatyka, ehh.
@wysuszony: Ta nieoficjalna to zbieranie wszelkich danych o użytkownikach :P I późniejsza współpraca z różnymi organami państwowymi.
@Writer: U mnie założyli maila grupowego. Mnie to osobiście nie przeszkadza, bo korzystam z tego maila wyłącznie incognito i w telefonie na kliencie przeznaczonym tylko do tego maila. Natomiast to co można zobaczyć w historii wyszukiwania czasem potrafi nieźle rozbawić. Już dużo lepszym rozwiązaniem z tych popularnych są grupy na Facebooku.
Szkoda natomiast że Google Wave się nie przyjął, ale nawet gdyby się przyjął i Google go nie "uśpiło" to wątpię by te osoby chciały z tego korzystać.
@Writer: I tak najlepszy numer jest przy takich mailach, jak ktoś nie włączy zostawianie kopii na serwerze :D
@only_spam: Ta. I bardzo dobrze takim grupom, niech się uczą. :D To przecież w podstawówkach powinni uczyć takich rzeczy na informatyce - higiena korzystania z komputera. Jedno hasło, jeden człowiek. Nikomu nie podawaj hasła. Twoje konto jest tylko Twoje etc. xd
@only_spam: @Writer: Najlepsze jest, jak zbierzesz kilka maili "grupowych" i pokasujesz wszystko, pozmieniasz hasła i podpowiedzi, a potem staniesz na auli przed wykładem i krzykniesz WIDZICIE FRAJERZY DLACZEGO MAILE GRUPOWE SĄ ZŁE I NIEDOBRE?! ;)
@wysuszony: wave nie ma, ale społeczności g+ działają całkiem zacnie i są dość wygodne. Czasem lekko nielogiczne, jak to (kto by pomyślał...) u google, ale to narzędzie niezłe.
@szarak: Bardzo bym chciał żeby ludzie korzystali ze społeczności G+ a tym samym z Hangouts, no ale niestety tak nie jest.
@wysuszony: no tak, wśród "przeciętnych" ludzi wszystkie fajne narzędzia są niepopularne.. :> Społeczności sporo używam np. do g/Ingress. Duża część organizacji i planowanie na tym bazuje. Hangouty po 80 osób nie są niczym wyjątkowym. Dodatkowo integracja z kalendarzem też jest świetna - ktoś dodaje wydarzenie na g+, a Ty widzisz w kalendarzu, wraz z listą uczestników, planem, trasą przejazdu (!), lokalizacją.. co dusza zapragnie. Naprawde fajnie to działa.
@szarak: Grałem trochę w Ingress, ale jakoś mnie nie wciągnęło i skończyłem jakoś na 4lvlu. Trochę ciężko się gra jak wszędzie portale 8lvl, a teraz chyba nawet dodali nowe poziomy.
@wysuszony: Dodali, ale portale wciąż max l8, tak samo itemy. Gra się ciężko, bo nikt Ci nie pomagał. Ja jak tylko pojawiłem się w okolicy, to od razu zostałem zauważony. Nie minęło kilka godzin i miałem szkolenie face2face, a potem pomagali mi się levelować, zrzucali sprzęt, czy wręcz wozili mnie autem po mieście, żebym mógł natłuc statystyki.
To jest właśnie aspekt społeczny tej gry, który trzyma ludzi codziennie online po zdobyciu poziomu 8 :)